FEST Festival był jednym z największych wydarzeń muzycznych w Polsce. W 2023 r. doszło jednak do głośnego odwołania — organizator nie znalazł wystarczających środków, by seria czterodniowych koncertów doszła do skutku. Po dwuletniej przerwie FEST Festival zapowiada wielki powrót imprezy do Parku Śląskiego w dniach 15-16 sierpnia 2025 r. — Tym razem zależy nam na grze w otwarte karty. Tak, by nikt nie bał się kupić biletów — mówi w rozmowie z Onetem Marcin Szymanowski.
- FEST Festival ma powrócić w 2025 r. Impreza odbędzie się w dniach 15-16 sierpnia w Parku Śląskim
- Organizator zapowiada, że bardzo zależy mu na rozliczeniu z uczestnikami odwołanej edycji FEST Festivalu i przekazaniu biletów na kolejne edycje wydarzenia
- — Niczego nie będziemy ukrywać. Na naszej stronie pojawi się licznik, który będzie pokazywał aktualny status sprzedaży biletów — podkreśla Marcin Szymanowski
Głośne odwołanie FEST Festivalu w 2023 r.
W sierpniu 2023 r. media obiegła informacja o odwołaniu FEST Festivalu. Szybko okazało się, że jedna z największych imprez w Polsce przechodzi do historii. Organizatorzy wydali serię oświadczeń, wykazując, że popadli w poważne kłopoty finansowe, a restrukturyzacja jest dla nich jedynym wyjściem. Internet oraz branżę muzyczną zalała fala negatywnych komentarzy. Festiwalowicze, podwykonawcy oraz wystawcy czuli się oszukani. Spółka FEST Festival nie była w stanie wypłacić zadośćuczynienia poszkodowanym, którzy stracili pieniądze, kupując bilety oraz zakwaterowanie w okolicach Parku Śląskiego, gdzie miały odbyć się koncerty.
— W czwartek, dzień przed ostatecznym odwołaniem imprezy. Wiedzieliśmy już, że nie uda nam się załatwić pieniędzy z żadnego innego źródła. Wypracowaliśmy idealne rozwiązanie. Na ostatnią chwilę. ING miało podpisać list intencyjny zostania partnerem tytularnym na trzy następne lata, pod które bank miał wypłacić natychmiast niezbędne środki, ale niestety zabrakło czasu na dopięcie wszystkich formalności — mówił wtedy Onetowi Marcin Szymanowski, prezes spółki FEST Festival.
W mediach zaczęły pojawiać się także informacje o problemach siostrzanej spółki Follow The Step oraz warszawskiego klubu Praga Centrum. Część organizowanych wydarzeń zaczęły przejmować inne firmy, a inne zaś odwołano.
Restrukturyzacja spółki FEST Festival
Niedługo później do osób, które zakupiły bilety, trafił formularz, w którym organizator informował o kolejnych krokach planowanej restrukturyzacji. Po jakimś czasie okazało się, że udało się zebrać wystarczającą liczbę podpisów, by rozpocząć długotrwały proces.
22 lipca Going., agencja pośrednicząca w sprzedaży biletów, zaskoczyła niedoszłych uczestników FEST Festivalu 2023, informując o decyzji o zwrocie środków za niewykorzystane bilety. Co ciekawe, odpowiedzialność za zwrot kosztów biletów powinna spoczywać na organizatorze wydarzenia. Jednak Going. postanowił pokryć te koszty z własnych funduszy. Pieniędzy nie otrzymali jednak wszyscy poszkodowani, ale ci, którzy kupili bilety bezpośrednio przez stronę bileterii. Nie dotyczyło to tych, którzy wejściówki nabyli przez stronę festfestival.pl, chociaż zakupu dokonali przez wtyczkę Going.
Dwa dni imprezy zamiast czterech
Teraz organizator zapewnia, że FEST Festival powróci. Impreza ma się odbyć w dniach 15-16 sierpnia 2025 r. w Parku Śląskim. Uwagę zwraca przede wszystkim fakt, że postanowiono zmniejszyć liczbę dni koncertowych w porównaniu z poprzednimi edycjami.
Nie możemy sobie pozwolić na tak wielką imprezę jak w poprzednich latach. Dwudniowy wymiar FEST-a jest zapowiedzią planów odbudowy prestiżu wydarzenia, ale także zaufania uczestników
— Proces zaplanowany jest na najbliższe trzy lata. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że część ludzi będzie nam po prostu nie ufała po ostatnich wydarzeniach. Dlatego tym razem zależy nam na grze w otwarte karty. Tak, by nikt nie bał się kupić biletów — podkreśla Szymanowski.
Wszystko ma wrócić do formy festiwalu z 2019 r., dlatego ograniczy liczbę uczestników do 20 tys. każdego dnia. Dokładnie tyle, ile pojawiło się osób na pierwszym Feście. — Zmniejszamy skalę eventu, co jest naszym jedynym kluczem do sukcesu. Nie oznacza to jednak, że sam festiwal straci na jakości — dodaje.
Co ze zwrotem za bilety z 2023 r.?
Internetowe fora nadal zalewane są przez festiwalowiczów, którzy wciąż nie odzyskali pieniędzy za zakup karnetów w 2023 r. Szczęśliwi ci, którym udało się dogadać z bileterią Going., nie wszyscy spełniali jednak wymagane warunki do zwrotu.
Dlatego Szymanowski zapowiada, że wszyscy uczestnicy odwołanego festiwalu, którym nie udało się odzyskać środków, dostaną wejściówkę na przyszłorocznego FEST-a. Niezadowoleni będą zapewne ci, którzy do Parku Śląskiego nie zamierzają się wybrać.
To niestety jedyne wyjście — przyjąć od nas karnet na koncerty w 2025 r. Gdybyśmy teraz mieli wypłacić ludziom zaległe środki, to nie mielibyśmy funduszy, aby zorganizować FEST-a w przyszłym roku
— Takie były też warunki zapisane wcześniej w planach restrukturyzacyjnych, o których wszyscy festiwalowicze zostali powiadomieni. Zgodzili się na nie, podpisując przesłane do nich pismo — mówi organizator.
— Przygotowaliśmy także dodatkowe środki dla wszystkich tych, którzy będą mogli udowodnić nam w dokumentach, że ponieśli realne straty za odwołanie festiwalu w 2023 r. Czyli jeżeli ktoś kupił bilet na samolot i nie otrzymał za niego zwrotu z linii lotniczych, a będzie nam w stanie to udowodnić, to dostanie od nas kartę przedpłaconą zasiloną środkami, którymi będzie mógł płacić na terenie festiwalu. Wystarczy, że poszkodowani wypełnią odpowiedni formularz — dodaje.
Pełna transparentność finansowa
Organizator zapowiada, że maksymalny budżet FEST Festivalu 2025 wyniesie 12 mln 280 tys., z czego 9 mln 300 tys. ma pozyskać ze sprzedaży biletów, ok. 3 mln wyniosą przychody z punktów gastronomicznych, a ok. 2 mln wyniosą przychody ze sponsoringu. Wygenerowany zysk będzie stanowił dodatkowe zabezpieczenie, które zostanie w całości przeznaczone na spłatę zobowiązań i rozwój kolejnych edycji imprezy.
— Niczego nie będziemy ukrywać. Na naszej stronie pojawi się licznik, który będzie pokazywał aktualny status sprzedaży biletów. Na artystów planujemy przeznaczyć ponad 6 mln zł, co zagwarantuje nam sprowadzenie artystów, którzy przyciągną festiwalowiczów — mówi Onetowi Marcin Szymanowski.
100 proc. zwrotu za bilety, stała cena, limitowana pula
FEST Festival dla wielu stał się symbolem oszustwa. Dlatego organizatorzy przekonują, że zrobią wszystko, by wrócić w łaski melomanów. Gwarancją transparentności w kwestii karnetów na przyszłoroczną edycję mają być więc kontrakty podpisane z dystrybutorami biletów, w myśl których sprzedaż wejściówek odbędzie się wyłącznie przez zewnętrzne serwisy bileterii, gwarantujące 100 proc. zwrotu środków, gdyby ostatecznie impreza miała się nie odbyć.
Środki ze sprzedaży biletów trafią na konto organizatora dopiero po zakończonej sukcesem edycji wydarzenia. „To 100 proc. gwarancja bezpieczeństwa środków i zerowe ryzyko straty” — twierdzi organizator.
Średnie ceny biletów na FEST Festival 2025
- Bilety zakupione w przedsprzedaży — 500 zł (karnet weekendowy)
- Bilet jednodniowy — 350 zł
- Karnet dwudniowy — 600 zł
— Nie będziemy organizować żadnych promocji ani pakietów. Będziemy sprzedawać bilety w jednej cenie, bez podziału na pule. Pamiętajmy też, że liczba biletów w tym roku będzie mocno ograniczona, bo do regularnej sprzedaży trafi jedynie 15 tys. biletów, co przekłada się na 12 tys. karnetów i 3 tys. biletów jednodniowych na każdy dzień festiwalu — podkreśla organizator.
Osiem scen w Parku Śląskim
Największą siłą FEST Festivalu były koncerty, które trafiały do zróżnicowanej publiczności. Na przodzie Parku Śląskiego bawili się festiwalowicze do muzyki największych nazwisk światowej sceny popu, a w głębi zielonego terenu Chorzowa swoje miejsce znaleźli miłośnicy elektronicznych brzmień. Tak zwane Kręgi Taneczne cieszyły się ogromną popularnością.
— Na nadchodzącej edycji FEST-a chcemy postawić cztery sceny z muzyką komercyjną, a także cztery sceny w Kręgach Tanecznych. Nie moglibyśmy zrezygnować z elektronicznej części wydarzenia, bo wiemy, jakim powodzeniem cieszyły się odbywające się tam koncerty. To była nasza siła, która, mam nadzieję, ponownie przyciągnie tłumy i w 2025 r. — tłumaczy prezes spółki.
— Łącznie na przyszłorocznej imprezie odbędą się 64 koncerty — 16 „komercyjnych” i 16 tanecznych w pierwszy dzień. Drugiego dnia powtórzymy ten schemat — dodaje.
Międzynarodowy line-up bez tajemnic
Gwarancją sukcesu każdego festiwalu muzycznego są artyści, którzy pojawią się na scenie. Organizator FEST Festivalu 2025 zapowiada, że listę wszystkich muzyków ujawni w jednym ogłoszeniu.
— Wiem, że w Polsce przywykliśmy do dawkowania ludziom emocji, ale zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami planujemy zdradzić cały line-up w jednym rzucie. Nie chcemy niczego ukrywać, bo wiemy, że inaczej nikt nam nie zaufa ponownie. Na pewno nikt nie kupi kota w worku — zapowiada Szymanowski.
Prowadzę aktualnie rozmowy z międzynarodową agencją, która zajmuje się bookowaniem artystów. Zdaję sobie sprawę z tego, że w 2023 r. zabrakło nam dużego nazwiska, które przyciągnęłoby festiwalowiczów. To chcę zmienić w nadchodzącej edycji
— Tak jak w poprzednich latach, kiedy mieliśmy na scenie takich artystów jak Stromae, James Bay czy Alan Walker — zaznacza.
W 2023 r. festiwalowicze do ostatniej chwili czekali na ogłoszenie dużego headlinera. Szybko okazało się jednak, że były to marzenia nie do spełnienia. Chociaż organizator chwalił się ponad 200 zaproszonymi artystami, to trudno było się doszukać „gwiazdy” imprezy. Na głównej scenie mieli pojawić się głównie artyści międzynarodowej sceny alternatywnej. To pozostawiało FEST-a daleko w tyle za konkurencją, która sprowadziła do Polski największe nazwiska z zagranicznych list przebojów.
FEST 2025 a konkurencja
Przyszłoroczna edycja FEST Festivalu ma się odbyć w dniach 15-16 sierpnia 2025. W tym czasie w Poznaniu agencja Good Taste Production zapowiedziała start zupełnie nowej imprezy. Bitter Sweet Festival, który w mediach od jakiegoś czasu promowany jest jako ta impreza, która ma zastąpić chorzowskie koncerty, odbędzie się w dniach 14-16 sierpnia 2025.
— Nie boję się konkurencji. Po pierwsze FEST Festival jest imprezą, która ma za sobą już trzy niezwykle udane edycje. Po drugie limitowany nakład biletów sprawia, że liczba miejsc będzie mocno ograniczona. Rozmawiałem z wieloma osobami, które otwarcie mówiły, że FEST-a po prostu brakuje na mapie, a dni spędzone w Parku Śląskim wspominają naprawdę doskonale — mówi Szymanowski.
Skąd pieniądze na organizację?
Kiedy pytamy Szymanowskiego o inwestora, wyjawia, że to doświadczony gracz w branży eventowej, który współpracował przy poprzednich edycjach festiwalu. Chwilę później dodaje, że wszystkie środki na organizację przyszłorocznej edycji FEST-a będą pochodzić ze sprzedaży biletów, punktów gastronomicznych oraz wpływów z kontraktów sponsoringowych, wspieranych wpłatami inwestorów.
— To dla nas najważniejsze, by móc zapłacić wszystkim podwykonawcom, którzy będą z nami przygotowywać imprezę. Chcemy, aby nasze finanse były jak najbardziej transparentne — kwituje prezes spółki FEST Festival.
Źródło: onet.pl