Trzej Syryjczycy i dwaj obywatele Iraku zostali aresztowani w Niemczech podczas policyjnej obławy na gang domniemanych przemytników ludzi.
Policja w kilku landach Niemiec przeprowadziła dziś (4.09.2024) obławy na domniemany gang przemytników ludzi. Według rzecznika policji federalnej przeszukano 19 nieruchomości w Turyngii, Badenii-Wirtembergii, Szlezwiku-Holsztynie, Nadrenii Północnej-Westfalii i Saksonii-Anhalt. Jednak główne działania koncentrowały się na Jenie w Turyngii, gdzie znajdowało się 15 z przeszukanych obiektów. Jako pierwszy o akcji policji poinformował publiczny nadawca regionalny MDR.
Rzecznik policji powiedział, że wykonano nakazy aresztowania przeciwko trzem obywatelom Syrii i dwóm obywatelom Iraku. W sumie śledztwo obejmuje 18 podejrzanych – od kierowcy do organizatorów przemytu. Zarzuca się im przerzucenie co najmniej 140 osób szlakiem migracyjnym przez Bałkany Zachodnie w latach 2023 i 2024.
W operacji uczestniczyło około 340 funkcjonariuszy. W Jenie rano rozmieszczono również siły specjalne policji federalnej w związku z informacjami, że jeden z podejrzanych może stanowić zagrożenie.
Podejrzane auta na szlaku bałkańskim
Do przemytu migrantów gang miał wykorzystywać samochody dostawcze. Ludzie byli najpierw kwaterowani w mieszkaniu w Jenie. Według rzecznika płatności uiszczano za pośrednictwem tzw. bankowości Hawala. W tym nieformalnym systemie płatności gotówka jest przekazywana przez pośredników.
Śledczy wpadli na trop gangu po zatrzymaniu kilku przewoźników na trasie przez Bałkany Zachodnie. Pojedyncze przypadki złożyły się w szerszy obraz. Śledztwo prowadzone jest przez prokuraturę w Gerze.
Szefowie domniemanego gangu mieli swoje siedziby w Jenie i Sondershausen. Domy kierowców zostały przeszukane w Lubece, Vaihingen i Krefeld. W Zeitz sprawa dotyczyła tak zwanego bankiera Hawala.
Źródło: dw.com