W przyszłym roku szkolnym w polskich szkołach zacznie pobierać naukę 80 tys. nowych uczniów z Ukrainy. W związku z tym polski system oświaty, obok nauczycieli, zatrudni asystentów kulturowych, którzy będą pracować z ukraińskimi uczniami.
Od września w roku szkolnym 2024/2025 w niektórych polskich szkołach pojawią się asystenci kulturowi. Będą to osoby pomagające ukraińskim uczniom w asymilacji. Asystenci nie muszą mieć kwalifikacji nauczycielskich ani pedagogicznych, wystarczy wykształcenie średnie. Wśród innych wymogów jest znajomość języka i kultury kraju, z którego pochodzi uczeń, a także języka polskiego w stopniu komunikatywnym. Asystenci nie będą podlegać Karcie Nauczyciela.
Jak pisaliśmy w poprzednim artykule, we wrześniu do polskich szkół może trafić nawet 80 tys. nowych uczniów-Ukraińców, znacznie więcej niż szacował rząd. Władze już zdecydowały się na zwiększenie limitu dzieci w jednej klasie. Dziennik „Rzeczpospolita” przypomina, że od nowego roku szkolnego wszystkie ukraińskie dzieci mieszkające w Polsce zostaną objęte obowiązkiem szkolnym. Za niezastosowanie się do niego ich rodzicom grozi postępowanie egzekucyjne i 100 zł grzywny. Od czerwca 2025 r. konsekwencją ma być też utrata świadczenia 800+.
Włączenie tysięcy ukraińskich uczniów do polskiego systemu kształcenia będzie kosztowne, w tym ze względu na trzyletnią naukę języka polskiego. W tym i w przyszłym roku do Funduszu Pomocy musi wpłynąć dodatkowo łącznie około 3 mld zł, z czego 0,6 mld zł jeszcze w tym roku. Według szacunków polskich i ukraińskich organizacji pozarządowych obecnie w Polsce poza systemem jest co najmniej 100 tys. dzieci w wieku od 3 do 18 lat. Niektórzy nie wykluczają, że może ich być nawet dwa razy więcej.