Po wizytacji Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu przez pracowników Rzecznika Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wysłał wicepremierowi, ministrowi obrony narodowej Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi problemy dotyczące przestrzegania praw i wolności żołnierzy, a także warunków szkolenia i pełnienia służby.
Opieka nad weteranami i zespół stresu pourazowego
W IW Komandosów jest realizowany program reintegracji dla żołnierzy i weteranów, którzy ulegli wypadkom, odnieśli kontuzje podczas służby lub uczestniczyli w traumatycznych zdarzeniach. Programem prowadzonym przez lekarza, psychologa i rehabilitantów objęci są wszyscy potrzebujący. W ciągu roku wykonywanych jest kilka tysięcy zabiegów. Istniejąca obok jednostki Fundacja „Wspieram cicho i skutecznie” obejmuje opieką ok. 150 weteranów. Doświadczenia programu reintegracji mogą stworzyć podobne programy w innych jednostkach wojskowych
Na szczególną uwagę zasługuje opieka psychologiczna w związku z odnotowywaniem symptomów nabycia zespołu stresu pourazowego (PTSD). Ograniczenia systemu diagnozowania i leczenia skutków PTSD prowadzą często do negatywnych zachowań zarówno w służbie, jak i w domach rodzinnych.
Ujawnienie zespołu stresu pourazowego rodzi obawę żołnierzy przed skierowaniem na wojskową komisję lekarską. Może ona orzec o nieprzydatności do czynnej służby wojskowej. Zagrożenie to prowadzi bezpośrednio do ukrywania objawów stresu, nieporozumień i agresji w rodzinach czy trudności w przystosowaniu się do dalszej służby.
Kadrowe problemy kadry zawodowej i pracowników wojska
Jak informuje Biuro RPO, szeregowi zawodowi sygnalizowali brak czytelnej ścieżki rozwoju zawodowego mimo długiej wysługi (10-15 lat). Zgłaszali uwagi do praktyki, że żołnierz z zaległym urlopem nie może otrzymać urlopu nagrodowego. Postulowali także częstsze rozpatrywanie wniosków przez komisję socjalną – przynajmniej raz na kwartał.
Z kolei podoficerowie zawodowi zgłosili propozycję, aby informacje o nastrojach sporządzane były przez mężów zaufania i przekazywane bezpośrednio do dziekana, co spowoduje ich zdaniem większy obiektywizm. Negatywnie oceniono zasadę powiązania stopnia wojskowego ze stanowiskiem, co niekiedy uniemożliwia awans w stopniu.
Zaproponowano, aby dowódca miał możliwość rozdysponowania etatów, co obecnie wymaga akceptacji dowództwa w Krakowie, a nawet MON.
Oficerowie zwrócili uwagę na obciążenie niektórych żołnierzy dodatkowymi obowiązkami np. ratownika medycznego, czy prowadzącego strzelania, które utrudniają realizację zasadniczych obowiązków służbowych. Zaproponowano złagodzenie rygorów zabezpieczenia medycznego, co wymaga obecności 2 ratowników na ćwiczeniach czy podczas strzelania. W ich ocenie wystarczy jeden ratownik medyczny.
Wysokie rygory dotyczące strzelnic i obiektów szkoleniowych znajdujących się na terenach leśnych powodują, że to leśnicy określają poziom wilgotności ściółki. Skutkiem ustalenia, że jest ona zbyt sucha, jest odwołanie planowanych zajęć. Zgłoszono propozycję, aby tereny leśne z obiektami wojskowymi wyłączyć z jurysdykcji Lasów Państwowych, a ochronę przeciwpożarową powierzyć wojskowej straży pożarnej.
Zasygnalizowano , że awans na wyższy stopień oficerski wiąże się z koniecznością przejścia na rok do dowództwa. Zwrócono również uwagę, że oficerowie nie otrzymują dodatku za opiniowanie, który przysługuje jedynie szeregowym i podoficerom.
Żołnierze podnieśli, że wojskowe planowanie finansowe ma miejsce na dwa lata naprzód. Nie przewidziano jednak, że w jego trakcie nastąpi stuprocentowy wzrost kosztów środków bojowych, co dla jednostki wojskowej oznacza o połowę mniej wyposażenia.
Żołnierze zwracali także uwagę, że opieką stomatologiczną objęci są jedynie żołnierze lądowych działań specjalnych, leczeni przez lekarza na kontrakcie. Z uwagi na specyfikę realizowanych przez komandosów działań postuluje się objęcie taką opieką wszystkich żołnierzy, a przynajmniej zespołów bojowych.
Z kolei pracownicy cywilni podkreślali: niezadowolenie i frustrację ze względu na niskie wynagrodzenie, wysokość wynagrodzenia nieadekwatną do liczby obowiązków oraz rosnące dysproporcje wynagrodzeń wobec grup pracowniczych zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej.
Powroty do służby. Skrócić 12 miesięczny okres karencji
Z rozmów z żołnierzami wynika, że znaczący wpływ na decyzje o przejściu na emeryturę ma – podobnie jak w innych jednostkach – chęć otrzymania odprawy mieszkaniowej, którą zwykle przeznacza się na spłatę rosnących kredytów.
Duża grupa odchodzących żołnierzy deklaruje chęć powrotu do służby, w czym przeszkadza dwunastomiesięczny okres karencji. Postulowane jest znaczne skrócenie tego okresu. Inną metodą zapełnienia luki po 150 żołnierzach, którzy rozstali się z mundurem jest ich powrót jako żołnierzy rezerwy aktywnej. Z tej nowej formy służby korzystają już niektórzy byli komandosi. Zwrócili oni uwagę, że okres użytkowania sortów mundurowych dla żołnierzy rezerwy aktywnej wynosi 6 lat. W trakcie spotkania proponowali ino powiązanie okresu zużywalności umundurowania z okresem faktycznie pełnionej służby w aktywnej rezerwie.
Klub JWK nadaje się ponownie do remontu
Pracownicy BPRO przeprowadzili także wizytację Klubu JWK. Budynek klubu jest zalewany podczas intensywnych deszczy po niewłaściwie przeprowadzonym remoncie pokrycia dachu (brak izolacji) , co powoduje niszczenie więźby dachowej, zalewanie niższych kondygnacji i powstawanie grzyba. Doraźne remonty jedynie chwilowo maskują powstające zacieki. Także piwnice wykorzystywane m.in. jako pracownie malarskie są zawilgocone i wymagają pilnych prac remontowych.
W przeciwnym wypadku degradacja reprezentacyjnego budynku JWK będzie postępować, narażając zdrowie żołnierzy, ich bliskich, a przede wszystkim pracowników klubu.
Rozmowy z dowódcą i żołnierzami JW Komandosów odbyły się w dniach 25-26 kwietnia 2024 r. Żołnierze przedstawiali problemy, które RPO poddaje pod rozwagę szefowi MON, prosząc o ich zbadanie oraz o zajęcie stanowisko. R.Ch.
Źródło: portal-mundurowy.pl