CUDZOZIEMCY KUPUJĄ CORAZ WIĘCEJ MIESZKAŃ I ZIEMI W POLSCE. NA CZELE UKRAIŃCY

Cudzoziemcy nabywają w Polsce coraz więcej mieszkań, ziemi i lokali użytkowych. W pierwszym przypadku przodują Ukraińcy, w dwóch kolejnych – Niemcy.

Tylko w ciągu minionego roku obcokrajowcy kupili w Polsce ponad 5,6 tysiąca hektarów gruntów oraz ponad 1 mln metrów kwadratowych mieszkań i lokali użytkowych – podał w ubiegłym tygodniu Dziennik Gazeta Prawna, powołując się na dane z raportu MSWiA.

Wśród inwestujących w ziemię i nieruchomości pod prowadzenie działalności gospodarczej nadal na pierwszym miejscu są Niemcy. W ich ręce trafiło prawie 2,1 tys. hektarów ziemi. Dużo nabyli także Holendrzy (831 ha) oraz obywatele Luksemburga (429 ha). Na kolejnych miejscach znaleźli się Austriacy (253 ha), Czesi (254 ha) i Belgowie (195 ha).

Tymczasem, w przypadku zakupów mieszkaniowych pierwsze miejsce zajęli Ukraińcy, w których ręce trafiło aż 413 tys. metrów kwadratowych mieszkań i lokali. Tuż za nimi znaleźli się Białorusini – 121 tys. m. kw. mieszkań.

Na dalszych miejscach uplasowali się Niemcy (96 tys. m. kw.) i ob. Izraela (66 tys. m. kw.).

Najwięcej mieszkań i lokali cudzoziemcy kupili w Warszawie (245 tys. m. kw.), Krakowie (105 tys. m. kw.) i Wrocławiu (104 tys. m. kw.).

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku ponad 5 tys. zakupionych przez obywateli Ukrainy mieszkań zostało sfinansowanych z rządowego kredytu. Dodatkowo banki nie były zobowiązane do weryfikacji faktu posiadania przez nich nieruchomości mieszkalnej poza granicami Polski.

Chodzi o Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. wprowadzony przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Cudzoziemcy, głównie Ukraińcy, otrzymali łącznie ponad miliard złotych kredytów w ramach programu.

Trend związany z zakupem przez cudzoziemców coraz większej liczby mieszkań i ziemi w Polsce był widoczny już w poprzednich latach.

Przykładowo, w 2022 roku cudzoziemcy kupili w Polsce prawie 13 tys. ha nieruchomości gruntowych, a gruntów leśnych i rolnych ponad 5 tys. ha – ponad 10 razy więcej niż w 2015 roku i ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*