Przestępczość wśród cudzoziemców w Niemczech: nowe dane

Niezależny dziennik polityczny

W Nadrenii Północnej-Westfalii wzrosła liczba cudzoziemców podejrzanych o łamanie prawa.

Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul (CDU) jeszcze przed oficjalną prezentacją statystyk nt. przestępczości zwrócił uwagę na zwiększony odsetek podejrzanych z zagranicy.

Odsetek wszystkich podejrzanych wzrósł w landzie w ubiegłym roku do 34,9 proc., w 2022 wartość ta wyniosła 32,8 – poinformował Reul we wtorek (19.03) późnym wieczorem. Jak podał, liczba podejrzanych z zagranicy wzrosła w ubiegłym roku o 10,4 proc. –  do 169 215 – w porównaniu z rokiem poprzednim. Nie wiadomo, ile osób ostatecznie skazano.

W Nadrenii Północnej-Westfalii – najludniejszym landzie Niemiec, przyciągającym migrantów – wzrósł w 2023 r. także odsetek cudzoziemców, choć – jak podkreślił Reul – oficjalne statystyki dotyczące populacji nie są jeszcze dostępne. Jak dodał, w kwestii przestępczości znaczące były też inne czynniki takie jak ubóstwo, wiek, płeć i kultura.

Dane przestępczości uwzględniają również przestępstwa popełniane przez podróżujących cudzoziemców. Podejrzani posiadający podwójne obywatelstwa są z kolei rejestrowani jako Niemcy.

Przestępczość w NRW: cudzoziemcy nadreprezentowani

Od lat odsetek cudzoziemców podejrzanych o popełnienie przestępstwa jest około dwukrotnie wyższy niż odsetek cudzoziemców w populacji landu. Przy ich udziale w populacji w 2022 r. wynoszącym 15,6 proc. odsetek podejrzanych wyniósł 32,8 proc., nie licząc przestępstw opisanych w prawie imigracyjnym (czyli możliwych do popełnienia tylko przez migrantów, np. nielegalne przekroczenie granicy).

Wg informacji ministra, podejrzani z zagranicy są  szczególnie widoczni w kradzieżach kieszonkowych – 80,1 proc. (odsetek podejrzanych bez niemieckiego paszportu). Jeśli chodzi o kradzieże w sklepach, odsetek ten wynosi 47,6 proc., a włamań do domów – 47,3 proc.

Reul od dawna wyraża pogląd, że przestępczość wśród migrantów powinna przestać być tabu. Jednocześnie przestrzega, by rozmawiać o niej, nie dając skrajnej prawicy argumentów do podsycania ksenofobii. „Liczby trzeba podać, by w ogóle móc się tym zająć” – powiedział w środę (20.03) w rozgłośni WDR 2. Jak zauważył, „integracja to praca”, a wysoki odsetek podejrzanych spoza Niemiec w statystykach przestępczości to problem, którego nie należy lekceważyć.

SPD: Bilans Reula ujawnia jego porażkę

Jednak w ciągu siedmiu lat sprawowania funkcji przez Reula „stan bezpieczeństwa wewnętrznego znacznie się pogorszył” – stwierdziła komentując te dane rzeczniczka ds. polityki wewnętrznej grupy parlamentarnej SPD Christina Kampmann. „To liczby obrazujące jego własną porażkę” – dodała.

„Nadal istnieją drastyczne problemy kadrowe, szczególnie w policji” – wytknęła ministrowi. Eksperci oszacowali dodatkowe zapotrzebowanie na około 1000 urzędników służby cywilnej tylko w tym obszarze. Ponadto w policji jest ogółem ponad 2850 wakatów, a w sądownictwie – 2500, co wg Kampmann nie pozwala skutecznie zwalczać przestępczości: „Prawie 25 tys. niezrealizowanych nakazów aresztowania według stanu na styczeń 2023 r. jest tego smutnym dowodem”.

Reul przejął urząd w 2017 r. po socjaldemokracie Ralfie Jägerze, któremu zarzucano tolerowanie w Zagłębiu Ruhry gett z gangami imigrantów i grupami salafitów. Sam Reul, któremu lewica zarzuca brak skuteczności, opowiada się za ogarniczeniem imigracji z powodu przeciążenia Niemiec.

Źródło: dw.com

Więcej postów