Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła pół miliona kary na TVN. Powodem reportaż „Bielmo. Franciszkańska 3”

Niezależny dziennik polityczny

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski ukarał telewizję TVN za reportaż „Bielmo. Franciszkańska 3”. Stacja ma zapłacić 550 tysięcy złotych za „brak obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej” oraz naruszenie ustawy o radiofonii i telewizji.

Kara dla TVN od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Informację na temat nałożenia sankcji na TVN zamieścił na swoim profilu na X sam przewodniczący KRRiT.

„Podjąłem decyzję o nałożeniu sankcji na nadawcę – TVN za nadanie materiału dziennikarskiego pt. ‘Bielmo. Franciszkańska 3’ na antenie TVN24. W toku postępowania wykazano nierzetelność, użycie technik manipulacji, ahistoryzm” – napisał Maciej Świrski.

W komunikacie Rady czytamy, że eksperci zajmujący się materiałem autorstwa Marcina Gutowskiego „wykazali brak obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej”.

„Zauważyli, że materiał jest stronniczy, przygotowany z wybiórczą selekcją źródeł, ahistoryczną interpretacją faktów i zdarzeń. Twórcy audycji posłużyli się technikami manipulacyjnymi, zakazanymi w pracy dziennikarskiej, takimi jak: insynuacja, używanie określeń tzw. utrwalaczy, stosowanie fałszywych powiązań emocji i osób, plotka” – czytamy.

Ponad pół miliona złotych kary za reportaż „Bielmo. Franciszkańska 3”

Wskazano również, że przygotowując materiał oparto się na materiałach Służby Bezpieczeństwa PRL, a narrację „dopasowano do wcześniejszej tezy”.

„Analiza materiału wykazała występowanie w audycji treści sprzecznych z prawem i dobrem społecznym, godzących w uczucia religijne, w tym konkretnym wypadku katolików i dezinformujących opinię publiczną” – poinformowała KRRiT.

TVN ma zapłacić za emisję tego materiału wysoką karę.

„Przewodniczący wezwał nadawcę do zaniechania łamania prawa i podjął decyzję o nałożeniu sankcji pieniężnej w wysokości 550 000 zł” – napisano.

O czym jest „Bielmo. Franciszkańska 3”?

Reportaż „Bielmo. Franciszkańska 3” opowiadał o przypadkach ukrywania aktów pedofilii na terenie archidiecezji krakowskiej w czasach, gdy na jej czele stał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II.

Na materiał wpłynęło wiele skarg do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a telewizja była mocno atakowana przez rządzące wówczas Prawo i Sprawiedliwość i związane z nim środowiska.

Źródło: i.pl

Więcej postów