Akcja szczepień nową szczepionką przeciwko COVID-19 zaktualizowaną do wariantu XBB rozpoczęła się 6 grudnia. Już pierwszego dnia pojawiły się problemy z dostępnością do najnowszego preparatu i terminów szczepień. Lekarze PPOZ zaapelowali do minister zdrowia, żeby poinformować pacjentów o braku szczepionek przeciwko COVID-19. Jest komentarz MZ.
Szumnie zapowiadana, choć opóźniona o co najmniej dwa miesiące z powodu braku rządowego kontraktu na szczepionki, akcja szczepień przeciwko wariantowi koronawirusa XBB.1.5 (Krakenowi) rozpoczęła się w Polsce 6 grudnia. Jak dowiedziało się Radio ZET, już drugiego dnia szczepień zabrakło szczepionek, bo do Polski dojechało zaledwie 10 tys. preparatów, zamiast zamówionych w pierwszej transzy 210 tys. sztuk. Brak najnowszych szczepionek potwierdzają lekarze PPOZ, którzy zaapelowali do minister zdrowia, żeby poinformować pacjentów o braku szczepionek przeciwko COVID-19. Rzeczniczka ministerstwa zdrowia odpowiedziała na apel medyków.
Brakuje nowych szczepionek, pacjenci się dopytują
Jak ogłosiło ministerstwo zdrowia, od 6 grudnia 2023 r. każda osoba, która skończyła 12 lat może zaszczepić się nową szczepionką przeciw COVID-19. Dostępna jest szczepionka Nuvaxovid (firmy Novavax) zmodyfikowana do podwariantu koronawirusa XBB.1.5.
Jednak już 7 grudnia lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) poinformowali, że zaapelowali do minister zdrowia Ewy Krajewskiej o „przekazanie do publicznej wiadomości informacji o braku szczepionek przeciwko COVID-19 Novavax-Nuvaxovid XBB.1.5.”. Prezeska PPOZ Bożena Janicka wskazała, że „sytuacja braku szczepionek przy jednoczesnej akcji medialnej skutkuje ogromną liczbą telefonów i zapytań pacjentów, co utrudnia bieżącą pracę placówek”. Poprosiła o „potraktowanie zgłoszonego problemu jako pilnego”.
„Już 6 grudnia w komunikacie o dostępności szczepionek Ministerstwo Zdrowia poinformowało lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej o tym, że cała liczba dostępnej w RARS szczepionki Novavax-Nuvaxovid XBB.1.5 została wyczerpana. »W najbliższym czasie otrzymamy kolejną dostawę szczepionek, o czym zostaną państwo poinformowani za pośrednictwem PUE« – taką informację otrzymali lekarze rodzinni” – napisano w komunikacie PPOZ.
„Kolejna transza szczepionek już dojechała”
Początkowo, 6 grudnia, czyli w dniu rozpoczęcia szczepień nową szczepionką, rzeczniczka ministerstwa zdrowia Iwona Kania informowała, że do Polski dotarło 210 tys. szczepionek, a pod koniec kolejnego tygodnia dotrze następne 200 tys. Mówiła wtedy, że z analiz ministerstwa zdrowia wynika, iż liczba ta jest wystarczająca i „wszystko jest pod kontrolą”. Reporterzy Radia ZET ustalili jednak, że w Polsce na początku akcji szczepień było zaledwie 10 tys. szczepionek. Również niektórzy aptekarze alarmowali, że z zamówionych 200 dawek, otrzymali zaledwie 20.
Poproszona przez PAP o komentarz do bieżącej sytuacji rzeczniczka resortu zdrowia Iwona Kania przekazała, że w czwartek (7 grudnia) do Polski dojechała kolejna transza szczepionek przeciwko XBB w liczbie 200 tys. – Widzimy, że w tym roku, na szczęście, program cieszy się dużym powodzeniem, jest zainteresowanie społeczne – powiedziała.
Rzeczniczka MZ zaznaczyła, że Polska prowadzi negocjacje na temat zakupu dodatkowej liczby szczepionek. Dodała, że na razie nie może informować o szczegółach „ze względu na dobro negocjacji i ich korzystne warunki”. Jak zapewniła, „monitorujemy sytuację i kolejne transze szczepionek będą do Polski docierały”.
Z informacji, które przekazuje Iwona Kania, wynika więc, że szczepionki przeciwko COVID-19 zaktualizowane do wariantu XBB, powinny niebawem znów być dostępne. Być może to jedynie kwestia rozdystrybuowania preparatu do punktów szczepień. Ministerstwo nie zdecydowało się jednak na poinformowanie pacjentów, że szczepionka jest chwilowo niedostępna. Pozostaje mieć nadzieję, że kłopoty z dostępem do nowych preparatów szybko się skończą, a lekarze i pacjenci będą mogli się w końcu zaszczepić szczepionką Nuvaxovid XBB.
Źródło: radiozet.pl
