Szokujące słowa Przemysława Czarnka. W rozmowie z portalem i.pl minister edukacji stwierdził, że Platforma Obywatelska „opanowała sztukę kłamstwa bardziej niż Goebbels w czasie III Rzeszy”. Nawiązał w ten sposób do afery wizowej, której – zgodnie z rządową narracją – nie było.
Przemysław Czarnek w rozmowie z i.pl odniósł się do afery wizowej, która w ocenie PiS jest jedynie „aferką”. Jego zdaniem „mamy do czynienia z czymś, co śmiało może posłużyć, jako scenariusz do filmu »Anatomia kłamstwa«”.
– Platforma Obywatelska z założenia rozpoczęła kampanię wyborczą, zgodnie z programem Palikota, czyli „kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać, bo jak nie będziecie kłamać, to przegracie wybory”. Następnie jeszcze program Palikota udoskonalili, bo np. pan Belka nawet mówił, że nie tylko kłamać, ale kłamać i to bardzo szybko, żeby jedno kłamstwo przykryć drugim – powiedział.
Skandaliczne słowa Przemysława Czarnka
Czarnek zaznaczył, że w przypadku nieprawidłowości przy wydawaniu wiz polskie służby odkryły, że wokół Ministerstwa Spraw Zagranicznych „kilku ludzi zrobiło sobie biznes na nielegalnym przyspieszaniu kolejek wizowych”. Dodał, że sprawa dotyczyła „200 kilkudziesięciu wiz, z czego połowa była wydana, czyli 100 kilkadziesiąt. – Państwo polskie zadziałało – podkreślił.
– Platforma Obywatelska i sprzyjające jej media uważają, że państwo polskie wydało 259 tys. wiz dla migrantów zarobkowych. Stwierdzili, że wszystkie te 259 tys. wiz to są wizy nielegalne. Ze 100 kilkudziesięciu przypadków aktywnych zrobili 259 tys. nielegalnych wiz, zapominając, że w Polsce pracuje już blisko milion pracowników z zagranicy, co stanowi kilka procent pracowników w Polsce w ogóle – powiedział.
– Straszą teraz Polaków, że nie będziemy w strefie Schengen, dlatego, że my wpuszczamy do Schengen ludzi. Co ma piernik do wiatraka? Otóż jeśli chodzi o wizy Schengen, to wydaliśmy ich dziesięciokrotnie mniej niż Francuzi w zeszłym roku i pięciokrotnie mniej niż Niemcy w zeszłym roku. Więc co ma rzeczywistość do kłamstwa, które oni sieją? Ale to jest anatomia kłamstwa, którą trzeba rozebrać na czynniki pierwsze – powiedział.
Czarnek porównał PO do Goebbelsa
Zdaniem szefa MEiN „to kłamstwo nie jest tylko podyktowane tym, żeby wygrał Donald Tusk i wrócił do władzy, to jest niestety szkalowanie dobrego imienia Polski za granicą”.
W rozmowie z i.pl Czarnek dokonał także skandalicznego porównania PO do Josepha Goebbelsa, bliskiego współpracownika Adolfa Hitlera i autora nazistowskiej propagandy. – Opanowali sztukę kłamstwa dużo bardziej niż Goebbels w czasie III Rzeszy i w ten sposób prowadzą kampanię wyborczą, ale Polacy odkryli te karty i widzą, że jest to prymitywne, chamskie, antypolskie kłamstwo, z którym po prostu walczymy – ocenił.
Źródło: radiozet.pl