Wsparcie pedagogiczno-psychologiczne dla wszystkich uczniów, podwyżki dla nauczycieli i szafki na podręczniki w każdej szkole – to trzy pomysły na zmiany w polskich szkołach, najczęściej wskazywane przez uczestników sondażu IBRiS dla RMF FM i „Rzeczpospolitej”. Na dalszych miejscach są m.in. wyprowadzenie religii ze szkół do salek katechetycznych i odchudzenie podstawy programowej.
Uczestnikom sondażu IBRiS dla RMF FM i „Rzeczpospolitej” zadano pytanie: „Jednym z tematów kampanii wyborczej jest konieczność przeprowadzenia zmian w oświacie. Jakie Pana/Pani zdaniem powinny to być działania?”.
62 proc. badanych wskazało odpowiedź „Wsparcie pedagogiczno-psychologiczne dla wszystkich uczniów”. 57,2 proc. oczekuje podwyżek dla nauczycieli, a 55 proc. – szafek na podręczniki w każdej szkole.
Niemal połowa respondentów (48,4 proc.) chciałaby, żeby religia została przeniesiona do salek katechetycznych i nie była wliczana do średniej ocen. 45 proc. chce z kolei odchudzenia podstawy programowej.
Wśród często wybieranych przez uczestników badania odpowiedzi jest też wycofanie Historii i Teraźniejszości ze szkół (37,2 proc.), „zlikwidowanie systemu korepetycji. Uczeń powinien dostawać dodatkowe wsparcie w szkole” (35,2 proc.) i rezygnacja z prac domowych (23,3 proc.).
Likwidacji świadectw z paskiem i ocen z zachowania chce 14,5 proc. badanych. 5,1 proc. nie umiało wybrać żadnej odpowiedzi.
Co ciekawe, wśród pomysłów na zmiany w edukacji są takie, które budzą wysokie poparcie wszystkich uczestników badania – niezależnie od ich preferencji politycznych. To m.in. wsparcie psychologiczno-pedagogiczne (64 proc. popierających PiS, 79 proc. zwolenników opozycji i 49 proc. Konfederacji), szafki na podręczniki (61 proc. popierających PiS i Konfederację, 50 proc. zwolenników opozycji) czy podwyżki dla nauczycieli (49 proc. popierających PiS, 74 proc. zwolenników opozycji i 47 proc. Konfederacji).
Obecnie jest zapotrzebowanie na nauczycieli wszystkich przedmiotów – nie tylko matematyki czy informatyki, ale brakuje też np. historyków czy katechetów. Brakuje też pedagogów i psychologów – mówi „Rzeczpospolitej” Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Związek szacuje, że gdyby nie masowa praca nauczycieli w wymiarze większym niż etat, w Polsce zabrakłoby ok. 10 proc. kadry” – podkreśla dziennik.
W pozostałych kwestiach, związanych ze światopoglądem, elektoraty poszczególnych partii znacząco się różnią – np. w kwestii likwidacji HiT-u czy wyprowadzenia religii ze szkół.
Jak priorytety mają różne grupy wiekowe?
Które pomysły dotyczące zmian w szkołach mają największe poparcie w poszczególnych grupach wiekowych?
Najmłodsi (18-29 lat) chcą przede wszystkim odchudzenia podstawy programowej (71 proc.), wsparcia psychologiczno-pedagogicznego dla wszystkich uczniów (59 proc.). i szafek na podręczniki w każdej szkole (56 proc.).
U osób w wieku 30-39 lat w pierwszej trójce najczęściej wybieranych odpowiedzi oprócz zmian w podstawie programowej (74 proc.) i wsparcia psychologiczno-pedagogicznego (73 proc.) jest też wyprowadzenie religii do szkół i niewliczanie jej do średniej (75 proc.).
W grupie osób, które mają 50-59 lat, najczęściej wybierane odpowiedzi to podwyżki dla nauczycieli (58 proc.), pomoc psychologiczno-pedagogiczna dla uczniów (52 proc.) i przeniesienie religii do salek katechetycznych (50 proc.).
Sondaż IBRiS dla RMF FM i „Rzeczpospolitej” został zrealizowany w dniach 15-16 września na próbie 1100 osób metodą CATI.