Onet ujawnił nowe informacje o aferze wizowej — wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk został wyrzucony z rządu i z list PiS, bo pomógł współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych. Do tego ściągani przez ekipę Wawrzyka Hindusi udawali ekipy filmowe z Bollywood.
Sprawa zwróciła uwagę światowych mediów. Reuters pisze o „skandalu w gorącym temacie migracji przed wyborami 15 października” i zwraca uwagę, że w związku z aferą zarzuty postawiono siedmiu osobom. Agencja zauważa, że Wawrzyk nie skomentował publicznie zarzutów dotyczących jego zaangażowania w aferę, a MSZ stwierdziło, że został zwolniony przez „brak satysfakcjonującej współpracy”. „Sprawa ta może zaszkodzić rządzącej nacjonalistycznej partii PiS, która promowała twarde stanowisko w sprawie migracji” — czytamy.
Agencja Associated Press pisze o „skandalu z wizami za gotówkę, który uderza w silnie antyimigracyjny rząd Polski na kilka tygodni przed wyborami”. Zacytowano Donalda Tuska, który mówił o „prawdopodobnie największym skandalu w Polsce w XXI w.”.
„Zarzuty te mogą poważnie uderzyć w konserwatywną partię rządzącą przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w przyszłym miesiącu” — pisze AP. Dalej agencja zwraca uwagę, że „polski populistyczny rząd wielokrotnie odmawiał przyjęcia migrantów w ramach unijnego programu podziału obciążeń”, z kolei po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, przyjął miliony osób z Ukrainy.
O polskiej aferze informuje też Bloomberg. Czytamy, że „polska partia rządząca znalazła się pod kontrolą w związku z doniesieniami, że urzędnicy państwowi wykorzystywali przyspieszony proces wizowy dla migrantów dla osobistych korzyści”.
Politico relacjonuje, że polskie partie opozycyjne krytykują rząd w związku z aferą. „To potencjalnie duży problem dla partii rządzącej przed wyborami powszechnymi zaplanowanymi na 15 października. Partia zawsze forsowała przesłanie antyimigracyjne, szczególnie wobec osób z krajów muzułmańskich” — czytamy.
Z kolei kanadyjski dziennik „Toronto Star” informuje, że „polski populistyczny rząd wielokrotnie odmawiał przyjmowania migrantów w ramach unijnego programu”. Pisze też o murze na granicy z Białorusią: „W ubiegłym roku (red. — polski rząd) wydał 1,6 mld zł na potężny mur […], który ma blokować napływ migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki”.
Źródło: ONET.PL
