Temat wydatków na zbrojenia i ich wzrostu wymuszonego sytuacją za wschodnią granicą powtarza się często, natomiast spojrzenie na nie od strony gospodarczej jest nieco rzadsze. Są to nie tylko koszty dla państwa, ale też inwestycje, wprowadzanie nowych technologii i zwiększanie potencjału produkcyjnego, co wpływa również na obroty w handlu międzynarodowym.
Warto przypomnieć wielkość wydatków ponoszonych przez państwa na armie. Jak duże są to kwoty – przedstawia raport „Trends in World Military Expenditure, 2022” opublikowany w maju 2023 r. przez Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI), cieszący się opinią niezależnego ośrodka zbierającego szczegółowe dane na temat sektora obronnego i konfliktów zbrojnych. Raport wskazuje rekordową sumę globalnych nakładów na zbrojenia w 2022 r. – 2240 mld dol. (wzrost o 3,7 proc.). Główny wpływ na te wydatki, z oczywistych względów, ma wojna w Ukrainie, której wybuch spowodował największy ich wzrost od czasów zimnej wojny w samej Europie (raport włącza do wyliczeń także Ukrainę i Rosję) – o 13 proc. w porównaniu z 2021 r. (czyli o 480 mld dol.). W samej Ukrainie, nie wliczając zewnętrznej pomocy militarnej, wydatki wojskowe wzrosły o 640 proc., co jest kosztem rzędu 44 mld dol.
Wydatki na obronę per capita w Polsce w 2021 r. wyniosły 348 dol., a w 2022 r. (według wstępnych danych) wzrosły do 383 dol., zgodnie z Raportem Rocznym Sekretarza Generalnego NATO za ten rok
Do państw o największych wydatkach militarnych na świecie w 2022 r., według raportu SIPRI, należą:
- Stany Zjednoczone – 877 mld dol.
- Chiny – 292 mld dol. (liczba szacunkowa)
- Rosja – 86,4 mld dol. (liczba szacunkowa)
- Indie – 81,4 mld dol.
- Arabia Saudyjska – 75 mld dol. (liczba szacunkowa).
Czwarte i piąte miejsce zajmują państwa z aspiracjami do stania się mocarstwami regionalnymi. Warto też odnotować, że w regionie Bliskiego Wschodu największe wydatki ponosi Arabia Saudyjska (wzrost o 16 proc. w porównaniu z 2021 r.), a wydatki Izraela spadły pierwszy raz od 2009 r. (przyczyną jest polityka zmniejszania deficytu budżetowego w tym państwie).
Wydatki na obronę per capita w Polsce w 2021 r. wyniosły 348 dol., a w 2022 r. (według wstępnych danych) wzrosły do 383 dol., zgodnie z Raportem Rocznym Sekretarza Generalnego NATO za ten rok.
Na wydatki na obronę państwa przeznaczają najczęściej środki z podatków, dochodów ze sprzedaży surowców naturalnych bądź też się zadłużają (więcej w raporcie SIPRI ze stycznia 2023 r. „Using taxation to fund military spending”).
Wiele niewiadomych
Porównując sektor obronny z innymi sektorami gospodarki, można stwierdzić, że jest on bardzo nieprzejrzysty pod względem dostępu do wielu danych. Większa transparentność w publikowaniu danych istnieje w krajach demokratycznych, jednak i tam informacje są ograniczane. Z tego powodu wkład sektora zbrojeniowego w bogacenie się państw jest trudny do oszacowania.
Specyfika biznesu
Elementem charakterystycznym dla sektora zbrojeniowego na tle całej gospodarki jest jego silne sprzężenie z polityką. Nie zawsze ten sektor ma charakter strategiczny dla gospodarki, ale jest kluczowy dla bezpieczeństwa państw. Rok 2022 w Europie wpłynął szczególnie na rozwój tej gałęzi gospodarki.
Głównymi nabywcami uzbrojenia (zarówno na rynku wewnętrznym, jak i międzynarodowym) są oczywiście państwa. W większości z nich handel bronią jest w dużej mierze kontrolowany przez rządy. W 2021 r. w co najmniej 46 krajach występowały aktywne konflikty zbrojne napędzające przemysł zbrojeniowy.
W ramach oddziaływań politycznych jako element wpływu na ośrodki władzy wykorzystuje się embargo na różne towary, a w sektorze zbrojeniowym ma to szczególne znaczenie. Obecnie w Unii Europejskiej embargo na broń jest nałożone m.in. na Rosję, Białoruś (historię i aktualną listę nakładanych sankcji na świecie prowadzi SIPRI).
W ramach polskiego sektora obronnego funkcjonują przedsiębiorstwa zarówno państwowe, jak i prywatne. Ale to państwo sprawuje nadzór nad handlem zagranicznym bronią, sprzętem wojskowym i produktami podwójnego zastosowania, ze względu na specyfikę tych towarów. Podmioty z sektora zbrojeniowego chcące sprzedać towary do innych państw unijnych bądź krajów trzecich potrzebują zezwolenia wywozowego (licencji).
Państwo sprawuje nadzór nad handlem zagranicznym bronią, sprzętem wojskowym i produktami podwójnego zastosowania, ze względu na specyfikę tych towarów
Dochody, które przynosi przemysł obronny, odzwierciedlają wyniki przedsiębiorstw z branży, wskazując tym samym kraje o najsilniejszej pozycji. DefenseNews opracował ranking firm obronnych na podstawie szeregu raportów, analiz, a także ankiet wypełnionych przez same korporacje. Pięć pierwszych przedsiębiorstw pochodzi ze Stanów Zjednoczonych (wykres), a absolutnym liderem jest Lockheed Martin – różnica między nim a drugim Raytheon Technologies w tych przychodach to ponad 22 605 mln dol. Trzy z dziesięciu firm o najwyższych dochodach pochodzi z Chin.
Warto zaznaczyć, że często niecała działalność największych firm z sektora obronnego skierowana jest na ten rynek. W przypadku Lockheed Martin sektor militarny stanowił 96 proc. przychodów, ale jeśli chodzi o Boeinga (trzecie miejsce w rankingu) było to 56 proc., a w China State Shipbuilding Corporation Limited (8. miejsce) – tylko 20 proc. Dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej (70. pozycja) dochody z produkcji militarnej stanowią 73 proc. zysków.
Wartość światowego handlu bronią wynosiła minimum 112 mld dol. w 2020 r., co stanowiło 0,5 proc. całkowitej wartości handlu międzynarodowego według SIPRI. Wszystkie zestawienia 100 największych producentów broni publikowane od 2002 r. przez instytut sztokholmski, wskazują dominująca pozycję Stanów Zjednoczonych (oprócz 2008 r., kiedy to pierwsze miejsce zajęła brytyjska firma BAE Systems).
Na podstawie danych z lat 2018–2022, w ramach światowego eksportu broni ponownie dominują Stany Zjednoczone (wykres ). Na drugim miejscu znajduje się Rosja, a kolejne są Francja i Chiny. Statystyka obejmuje też grupę państw Europy Zachodniej.
To, jak silnie sektor zbrojeniowy jest sprzężony z sytuacją na arenie międzynarodowej pokazują główni partnerzy handlowi tych krajów. Arabia Saudyjska, Japonia i Australia są największymi odbiorcami broni amerykańskiej, co odpowiada ich strategicznym partnerstwom w poszczególnych regionach świata. Głównymi partnerami handlowymi Rosji są natomiast Indie, Chiny i Egipt.
W zakresie importu najwięksi odbiorcy broni w latach 2018–2022 to kolejno: Indie, Arabia Saudyjska, Katar, Australia i Chiny. Kto najwięcej sprzedaje Indiom? Rosja, Francja i Stany Zjednoczone. Arabii Saudyjskiej – Stany Zjednoczone, Francja i Hiszpania. A Chinom – Rosja, Francja i Ukraina. Analiza tych handlowych relacji pozwala wyciągać wnioski na temat sojuszy i najbliższych wydarzeń politycznych na świecie. Mając na względzie sytuację za naszą wschodnią granicą, warto wspomnieć, że według statystyk Ukraina jest na 14. miejscu wśród największych importerów broni, która trafiała głównie od Stanów Zjednoczonych, Polski i Niemiec.
Dane UE z 2020 r., odnośnie do wpływu sektora obronnego na zatrudnienie, wyraźnie wskazują, że na jej obszarze pracowało 463 tys. pracowników i funkcjonowało ponad 2,5 tys. głównie małych i średnich przedsiębiorstw, a obroty w całej Unii wyniosły 119 mld euro. Biorąc pod uwagę obecną sytuację wojenną, można zakładać, że w 2023 r. liczba ta jest o wiele większa. Ze względu na wrażliwy charakter takich danych ich publikowanie jest ograniczone.
Według raportu MSZ „Eksport uzbrojenia i sprzętu wojskowego z Polski” za 2021 r. wartość tego wywozu wyniosła 498,6 mln euro, co zapewne w wyniku sytuacji geopolitycznej, szczególnie po inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 r. będzie jeszcze wzrastać (danych za cały 2022 r. jeszcze nie znamy). Zgodnie z informacjami ministerstwa największymi partnerami handlowymi Polski, według wielkości eksportu, były kolejno: Stany Zjednoczone (34 proc.), Filipiny (25 proc.), Francja (5 proc.). Jawność powyższego raportu jest wynikiem szeregu porozumień międzynarodowych. Taka transparentność może sprzyjać budowaniu wizerunku naszego kraju jako wiarygodnego partnera w obrocie handlowym na tym rynku.
Największym podmiotem na rodzimym rynku jest Polska Grupa Zbrojeniowa SA. Jej udziałowcami są Skarb Państwa (44,26 proc.), Polski Holding Obronny (28,84 proc.) oraz Agencja Rozwoju Przemysłu (26,90 proc.). PGZ nadzoruje w sposób bezpośredni lub pośredni ponad 40 zależnych spółek (są wśród nich m.in. Rosomak SA czy Fabryka Broni „Łucznik”). Głównymi celami i priorytetami PGZ wymienionymi w sprawozdaniu za 2021 r. są: zaspokajanie potrzeb bezpieczeństwa i obronności kraju w zakresie serwisowania, obsługi, produkcji, modyfikacji, modernizacji i remontów oraz napraw sprzętu wojskowego, badań naukowych, prac rozwojowych, a także jego promocja i obrót, w tym również na rynku międzynarodowym. Odbiorcami produktów PGZ są więc zarówno wojsko oraz służby mundurowe, jak i osoby cywilne, przy czym głównym partnerem jest MON. Warto zwrócić uwagę na dążenie PGZ do wyjścia poza polski rynek. W latach 2018–2020 eksport oscylował na poziomie 12 proc. łącznych przychodów ze sprzedaży.
Wzrost wydatków wojskowych państwa polskiego do rekordowych 16,6 mld dol. w 2022 r. znacząco wpłynie na krajowy sektor obronny, w tym na rozwój technologiczny, zwiększenie zatrudnienia i podwyższenie wynagrodzeń czy wysokość odprowadzanych podatków.
Warto zatem m.in. dla tego typu korzyści przyciągać do Polski kapitał zagraniczny, zapewniający inwestycje w produkcję i serwis sprzętu dla armii. Zaangażowanie kapitałowe innych państw pozwoli utworzyć nowe miejsca pracy zwiększyć dochody do budżetu państwa, mocno obciążonego przez skutki wojny w Ukrainie, oraz wzmocni zarówno polską gospodarkę, jak i pozycję naszego kraju na arenie międzynarodowej.
Żródło: forsal.pl