- Wiceminister finansów Artur Soboń pytany był w piątek w TVN24 o opóźnienie dotyczące wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
- Wiceminister finansów został również zapytany w TVN 24, kto jest winny temu, że Polska nie otrzymała jeszcze środków z KPO.
- Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który składa się z 54 inwestycji i 48 reform.
„Czekamy na rozstrzygnięcie (Trybunału Konstytucyjnego – PAP) (…), na rozstrzygnięcie kwestii prawnych” – stwierdził.
„Dzisiaj z punktu widzenia interesów Polski byłoby znakomicie, gdyby te środki już zasilały polską gospodarkę. Stąd też my – nie czekając na to, aż finalnie Trybunał (Konstytucyjny – PAP) w kwestii, która została skierowana przez pana prezydenta, się wypowie – już uruchomiliśmy prefinansowanie ze środków KPO, tak aby nie tracić ani minuty, tak aby nie tracić ani dnia. Obecnie, w tym roku to (…) ponad 20 mld zł, które już będą pracować dla polskiej gospodarki” – poinformował Soboń.
Wiceminister finansów został również zapytany w TVN 24, kto jest winny temu, że Polska nie otrzymała jeszcze środków z KPO.
„To jest niestety zaprzaństwo opozycji w Parlamencie Europejskim. Ta postawa naszej opozycji, że im gorzej, tym lepiej. To jest postawa antypaństwowa, która dzisiaj skutkuje tym, że tych środków rzeczywiście nie ma. Po to, żeby te środki pracowały dla polskiej gospodarki, żeby Polska nie traciła czasu, my już te środki de facto wydajemy” – powiedział Soboń.
Na uwagę, że to nie opozycja rządzi, wiceszef MF odparł, że „opozycja jest opozycją w Polsce, niestety w Parlamencie Europejskim jest w większości, która decyduje o polityce Unii Europejskiej i niestety (…) zachowuje się nielojalnie wobec Polski”.
Kamienie milowe do odblokowania pieniędzy z KPO
Komisja Europejska na początku czerwca ub.r. zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy; pieniądze nie zostały jednak wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO „zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji” i że „Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy”.
Polska ma otrzymać z KPO 158,5 mld zł
Jak informuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej na swojej stronie internetowej, Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) to program, który składa się z 54 inwestycji i 48 reform. Ma wzmocnić polską gospodarkę oraz sprawić, że będzie ona łatwiej znosić wszelkie kryzysy. Polska ma otrzymać 158,5 mld zł, w tym 106,9 mld zł w postaci dotacji i 51,6 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek.
Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu ma być przeznaczona na cele klimatyczne (42,7 proc.) oraz na transformację cyfrową (21,3 proc.).
W lutym br. prezydent Andrzej Duda skierował do TK – w trybie kontroli prewencyjnej – nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Politycy PiS – autorzy ustawy – przekonywali, że jej przyjęcie będzie kluczowe dla otrzymania przez Polskę środków z unijnego Funduszu Odbudowy w ramach KPO. Nowelizacja przewiduje m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.
Żródło: portalsamorzadowy.pl