Karuzele VAT-owskie kręcą się szybciej. Szef KAS przyznaje: przestępcy zmienili metody działania

Niezależny dziennik polityczny

Wszędzie gdzie jest VAT, tam będą podejmowane próby oszustw – mówi Business Insider Polska szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk. Ujawnia, że zorganizowane grupy przestępcze zmieniły swój sposób działania, jeśli chodzi o karuzele VAT-owskie. W przeszłości potrafiły istnieć latami, a obecnie funkcjonują najwyżej kilka miesięcy i przestępcy próbują przerzucić się na inną grupę towarów.

  • Szef KAS przyznaje, że obecnie karuzele VAT-owskie funkcjonują maksymalnie kilka miesięcy, a w przeszłości taki proceder potrafił trwać latami
  • Przestępcy próbują szybko przerzucać się z jednych towarów na inne, aby utrudnić fiskusowi wykrycie wyłudzeń
  • Bartosz Zbaraszczuk podkreśla, że mimo zmiany sposobu działania przestępców, wyposażenie KAS w nowe narzędzia analityczne i zmianę modelu pracy, pozwala wykrywać nieprawidłowości w czasie rzeczywistym

W ciągu ostatnich lat zorganizowane grupy przestępcze stały się mocno aktywne w podatkach. Wyłudzenia i inne oszustwa w tym obszarze zagrożone były niższą karą, a organom ścigania trudno było łapać sprawców, którzy znikali, zanim udało się wykryć przestępstwo. Dlatego luka w VAT, bo tę daninę szczególnie upodobali sobie przestępcy, w szczytowym momencie sięgała blisko 25 proc. tego, co powinno wpływać do budżetu państwa, a nie trafiało do niego.

W ostatnich latach skarbówka może się jednak pochwalić sukcesami i tym, że luka w podatku od towarów i usług nie przekracza obecnie 5 proc. Przestępcy jednak wciąż zmieniają swój sposób działania i wciąż testują szczelność systemu podatkowego.

Zmiana modus operandi

— Jeśli chodzi o próby wyłudzenia podatków, to możemy mówić o pewnej zmianie w zachowaniu zorganizowanych grup przestępczych. Jakiś czas temu tworzone przez przestępców karuzele VAT-owskie potrafiły funkcjonować czasami rok, a nawet dłużej, bo czas reakcji organów skarbowych był wydłużony. Walka z przestępcami nie działa się w czasie rzeczywistym, bo brakowało wiedzy, informacji, narzędzi analitycznych – przyznaje w rozmowie z Business Insider Polska wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk.

Z komunikatów prasowych prokuratur w całym kraju wynika, że były karuzele VAT-owskie, które potrafiły funkcjonować latami, a ich działalność wykraczała poza granice Polski. W najtrudniejszych sprawach same akty oskarżenia liczyły setki stron, a w konkretnych sprawach zatrzymywane były nawet dziesiątki osób pod zarzutem wyłudzenia setek milionów złotych.

Szef KAS przyznaje, że teraz skarbówka inaczej podchodzi do zwalczania przestępczości podatkowej.

— Prowadzimy czynności operacyjno-rozpoznawcze, postępowania przygotowawcze, a także korzystamy z takich instrumentów jak jednolity plik kontrolny (JPK VAT) czy STIR. Posiadając takie narzędzia, mamy istotne źródła informacji, które zdecydowanie przyspieszyły czas reakcji po stronie KAS – podkreśla Zbaraszczuk.

Resort finansów od dłuższego czasu chwali się zmianą technologiczną, która zachodzi nie tylko w urzędach skarbowych, ale także skupionej na walce z przestępczością Służbie Celno-Skarbowej. Eksperci wśród najskuteczniejszych rozwiązań informatycznych, które pomogły uszczelnić system podatkowych i utrudnić przestępczy proceder, wymieniają właśnie raportowanie JPK VAT, które umożliwia wykrywanie fikcyjnych transakcji gospodarczych i tzw. pustych faktur czy system STIR, który przeciwdziała wykorzystaniu systemu bankowego do wyłudzeń skarbowych i pozwala blokować na 72h środki na rachunkach bankowych, jeśli zachodzi podejrzenie, że służy on przestępcom.

Karuzele przyspieszają

Szef KAS w rozmowie z nami przyznaje, że przestępcy też próbują się jednak odnaleźć w nowych dla nich realiach, w których skarbówka dysponuje nowymi narzędziami.

— Obecnie taka karuzela VAT-owska „żyje” najwyżej kilka miesięcy, a później przestępcy próbują przerzucić się na inny typ towaru i stworzyć nową strukturę dokonującą wyłudzeń. Zorganizowane grupy przestępcze wiedzą, że teraz wyposażeni w wiedzę, zaawansowane narzędzia analityczne, działamy błyskawicznie i zdecydowanie, także w procedurze karnej – podkreśla Zbaraszczuk i przyznaje, że walka ze zorganizowaną przestępczością podatkową zawsze będzie wyzwaniem.

— Sama konstrukcja podatku VAT powoduje, że zawsze będą podejmowane próby wyłudzenia np. poprzez nienależny zwrot. Ten problem jednak dzięki nowym rozwiązaniom, którymi dysponuje KAS, został bardzo mocno ograniczony. Nie jest to już łatwe. Bez wątpienia problemem jest jednak obniżanie wysokości podatku należnego do zapłaty poprzez generowanie różnego typu karuzel – przyznaje szef KAS.

Towar nie ma znaczenia

Przestępcy przestali się także skupiać na konkretnych grupach towarów, którymi handel — często fikcyjny — mógł im posłużyć do uszczuplenia wpływów do kasy państwa. W przeszłości funkcjonariusze i urzędnicy skarbówki musieli mierzyć się z wyłudzeniami w obrocie paliwami, prętami stalowymi, elektroniką, a nawet kawą i herbatą. Wprowadzanie odwróconego VAT na konkretne towary, jak np. stal czy elektronikę, powodowało, że przestępczość szukała nowych dóbr, które mogą im posłużyć do stworzenia karuzeli podatkowej.

Dzisiaj dla przestępców nie ma już znaczenia, jaki towar stanie się pretekstem do oszustw.

— Obecnie one nie są nawet skoncentrowane na jakichś konkretnych grupach towarów czy branżach. Jak się wydaje, wszędzie gdzie jest VAT, tam będą podejmowane próby oszustw – zwraca uwagę Zbaraszczuk.

W niedawnym wywiadzie dla Business Insider Polska szef KAS chwalił się jednak, że teraz efektywność działań fiskusa jest znacznie większa, a przeprowadzane kontrole nie są robione w ciemno, tylko w obszarach występowania ryzyka nieprawidłowości.

Od przyszłego roku KAS ma być wyposażona w kolejne narzędzie, które ma się przyczynić od uszczelnienia systemu podatkowego. Chodzi o Krajowy System e-Faktur (KSeF).

Żródło: businessinsider.com.pl

Więcej postów