Finansowy paradoks PPK. Częste wypłacanie oszczędności podbija emeryturę

Niezależny dziennik polityczny

PPK co do zasady ma być dodatkowym źródłem oszczędności po przejściu na emeryturę. Portal wyborcza.biz zwraca jednak uwagę, że częste wybieranie pieniędzy z PPK podbija podstawowe świadczenie z ZUS. „To paradoks, na który chyba nie zwrócili uwagi rządzący” — mówi w rozmowie z portalem szef Instytutu Emerytalnego dr Antoni Kolek.

Przed marcowym autozapisem do PPK w mediach poświęcono wiele miejsca kwestii tego, ile można oszczędzić, uczestnicząc w programie. Zysk daje nie tylko trzymanie w nim pieniędzy do emerytury, ale także wcześniejsze wypłacanie.

Jak tłumaczyliśmy w Business Insider Polska, mechanizm wygląda zaś tak: dana osoba przystępuje do PPK i w pewnym momencie, zamiast oszczędzać gromadzone na koncie środki, zaczyna wypłacać. Taki uczestnik otrzymuje wówczas 100 proc. wpłat finansowanych przez siebie (uwzględniając oczywiście wyniki inwestycji) oraz wpłaty pracodawcy pomniejszone o 30 proc. W praktyce zatem otrzymuje więcej pieniędzy, niż wpłacił, nawet mimo powyższych potrąceń.

Jednak nawet te 30 proc. nie przepada. „W sytuacji zwrotu 30 proc. środków pochodzących z wpłat pracodawcy trafi do ZUS i zostanie zaewidencjonowane na koncie ubezpieczonego w ZUS jako jego składka emerytalna” — stanowią przepisy o PPK.

I tu pojawia się paradoks, na który zwraca uwagę portal wyborcza.biz. „Rząd z pewnością chciał, aby Polacy oszczędzali pieniądze do osiągnięcia wieku 60 lat. Problem w tym, że być może przez pomyłkę uchwalił przepisy, które do tego nie zachęcają” — stwierdza w rozmowie z portalem dr Łukasz Wacławik z Wydziału Zarządzania krakowskiej AGH.

„Z zapisów ustawy wynika, że im częściej wypłacamy pieniądze przed terminem, tym bardziej zwiększamy pulę naszych oszczędności w ZUS. A tylko w ZUS mamy prawdziwą emeryturę, wypłacaną aż do śmierci. Z tego wniosek, że osobom, które będą długo żyć na emeryturze, opłaca się wcześniej wypłacać pieniądze z PPK. To paradoks, na który chyba nie zwrócili uwagi rządzący” — potwierdza dr Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego.

W PPK są też przypadki, kiedy pieniądze można wypłacić bez żadnego potrącania kwot. Jednym z nich jest przeznaczenie zgromadzonych środków na wkład własny przy zakupie mieszkania.

Źródło: businessinsider.com.pl

Więcej postów