Polski polityk nagrany z prostytutką. „Podsyłał znajomym kobiety”

Polski polityk przyłapany z prostytutką w restauracji. Piotr Krysiak na łamach Onetu i w nowej książce ujawnia, że Rafał B., były wiceminister w rządzie PO-PSL, został nagrany podczas seksu z call girl Magdaleną K. w restauracji Sowa i Przyjaciele. Polscy politycy wysyłali też dziewczyny do Dubaju?

obiety uprawiające najstarszy zawód świata mają więcej wiarygodności, honoru, cnoty i godności niż polscy politycy. Ale jak się okazuje, polscy politycy nie stronią od „pań do towarzystwa”. Piotr Krysiak w książce „Dziewczyny z Dubaju 2” ujawnił, że Rafał B. korzystał z usług prostytutki w restauracji Sowa i Przyjaciele.

Były wiceminister przyznał, że uprawiał seks z Magdaleną K. osiem lub dziesięć razy w Amber roomie i w Sowie. Stwierdził, że “Senator” i Katarzyna K. przedstawili ją jako ich znajomą – pisze Radio ZET.

Afera taśmowa, politycy i prostytutki. Niezły burdel mają tam w Sejmie…
Krysiak wyjaśnił, że nagrania z politykiem uprawiającym seks z prostytutką nie zostało upublicznione, ale opisano je w aktach prokuratorskich afery taśmowej. Ma to być jedynie nagranie dźwięku. Prostytutka to Magdalena K.

Jak zdradził Krysiak w rozmowie z Onetem, „prokurator prowadzący śledztwo w sprawie „afery podsłuchowej” nawet nie zapytał tego wiceministra o to, skąd w restauracji wzięła się prostytutka”. Dziennikarz dodał, że prostytutkę mógł podesłać politykowi Tomasz M., który kandydował pod szyldem Platformy Obywatelskiej do Senatu.

Dziennikarz Piotr Krysiak w drugiej części swojego bestsellera “Dziewczyny z Dubaju” opisał relację Rafała B. z Tomaszem M. pseudonim “Senator” oraz jego rolę w aferze. M. to również były polityk PO, który z listy tej partii w 2005 roku dostał się do Senatu (cztery lata później z partii wyrzucił go Donald Tusk). To Tomasz M. miał podsyłać znajomym politykom i biznesmenom kobiety, które świadczyły usługi seksualne za pieniądze – pisze Radio ZET.

Zdaniem Krysiaka to właśnie Tomasz M., a nie Marek Falenta, mógł zorganizować aferę podsłuchową w 2014 roku. Dodał, że z tą aferą łączy się „sprawa dubajska”, czyli wywożenie młodych Polek do bogatych sponsorów za granicę w celu świadczenia usług seksualnych.

Krysiak twierdzi, że podczas wertowania akt prokuratorskich dokopał się do historii kobiety, która jest partnerką Tomasza M. Miała nawet stwierdzić, iż „Tomasz M. podsyłał kobiety politykom i szefom dużych państwowych spółek, by te wyciągały od nich tajne i poufne informacje”. Zwrócił uwagę, że wątek Tomasza M. w aferze podsłuchowej nie został należycie zbadany.

Dotarłem do dziewczyny, która jeździła z nią na wyjazdy, mieszkały nawet w jednym pokoju. Później jeden z informatorów opowiedział mi, że to ona ściągnęła do „Sowy i Przyjaciół” prostytutkę, którą razem z „Senatorem” podstawili byłemu wiceministrowi, a także jednemu z biznesmenów, potentatowi na rynku nieruchomości. Kiedy zacząłem drążyć ten temat, okazało się, że prokurator prowadzący śledztwo w sprawie „afery podsłuchowej” nawet nie zapytał tego wiceministra o to, skąd w restauracji wzięła się prostytutka. Kto i po co za nią zapłacił? Ile razy się z nią spotykał? – powiedział Krysiak Onetowi.

Afera śmieciowa w Warszawie. Polityk zatrzymany
Rafał B. i bez prostytutek ma kłopoty. W lutym zatrzymany przez CBA ws. korupcji przy zawieraniu kontraktów na śmieci w Warszawie. Postawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 5 mln złotych, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu.

Więcej postów