Waloryzacja niewiele pomogła. W emeryturach tak źle nie było od 23 lat

Niezależny dziennik polityczny

Nawet rekordowa waloryzacja nie pomogła. GUS właśnie na twardych danych pokazał, że w 2022 r. emerytury z ZUS realnie straciły na wartości. To pierwszy taki przypadek od 23 lat. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku emerytur rolniczych.

  • W 2022 r. rząd ustalił rekordowo wysoką waloryzację rent i emerytur, która sięgnęła 7 proc. Dziś wskaźnik ten nie wygląda aż tak imponująco, bo w marcu 2023 r. świadczenia mają wzrosnąć o blisko 14 proc.
  • Podwyżki jednak niewiele dały, bo realna wartość emerytur w ub.r. spadła o 4,7 proc. względem 2021 r. Poinformował o tym Główny Urząd Statystyczny
  • To pierwsza taka sytuacja od 2000 r. Od początku XXI wieku nie zdarzyło się bowiem, by inflacja wyprzedziła waloryzację emerytur i rent. Dziś sytuację ratują tylko trzynastki i czternastki
  • Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja w KRUS. Emerytury rolników tracą bowiem na wartości już drugi rok z rzędu

Na początku 2022 r. rząd triumfalnie ogłosił, że waloryzacja emerytur i rent w marcu ub.r. wyniesie rekordowe 7 proc.

– Sami państwo widzicie, że my realnie zajmuje się emerytami, seniorami, a PO, liberałowie, elity warszawskie realnie podnosili wiek emerytalny – stwierdził Morawiecki, a wskaźnik waloryzacji nazywał „bezprecedensowym”.

Jednak nawet to nie wystarczyło. Jak bowiem wynika z danych opublikowanych przez GUS, wartość średnich emerytur w całym 2022 r. spadła w porównaniu z poprzednim rokiem o 4,7 proc.

„Ich siła nabywcza była mniejsza niż w 2021 r. Spadek realnych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych odnotowano po raz pierwszy od 2000 r.” – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Przypomnijmy, że w 2000 r. Polska nie była jeszcze nawet w Unii Europejskiej, a premierem był wówczas Jerzy Buzek.

Wszystko oczywiście przez inflację, która w 2022 r. była bardzo wysoka i przez wiele miesięcy utrzymywała się na dwucyfrowym poziomie.

Zresztą realny spadek emerytur z ZUS widoczny był jeszcze pod koniec 2021 r. Wtedy jednak trzy pierwsze kwartały były na tyle dobre, że średniorocznie świadczenia wzrosły. Widać to na poniższym wykresie.

„Przeciętna miesięczna nominalna emerytura i renta brutto z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych w 2022 r. wyniosła 2869 zł 2 gr i była o 9,4 proc. wyższa niż w 2021 r. (…) Siła nabywcza przeciętnego świadczenia z tego systemu w 2022 r. była o 4,7 proc. niższa niż przed rokiem, w tym w grudniu obniżyła się o 5,8 proc. w skali roku” – czytamy w raporcie Urzędu.

Sytuację ratowały tylko trzynastki i czternastki, które ZUS po raz kolejny wypłacił w 2022 r.

Z danych GUS wynika również, że sytuacja w KRUS jest jeszcze gorsza. Emerytury rolników realnie tracą na wartości już drugi rok z rzędu.

Być może stąd zapowiedziana jesienią przez rząd reforma w tej kwestii. Zgodnie z projektem nowych przepisów świadczenia w KRUS mają być waloryzowane na tej samej zasadzie co te z ZUS.

Rolnicy z firmą lub dużym gospodarstwem dostaną dodatkowe pieniądze, ale dużo mniejsze niż pierwotnie deklarował rząd. Różnice w miesięcznych wypłatach mogą przekraczać nawet tysiąc złotych.

Więcej postów