Przed kluczową debatą nad ustawą, która może odblokować KPO, Zjednoczona Prawica jest rozbita. W porozumienie PiS ze Zbigniewem Ziobrą wierzy mniej niż 30 proc. Polaków – pisze „Rzeczpospolita”. Zaakceptowane przez Komisję Europejską zmiany nie podobają się prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
W środę 11 stycznia zaplanowana jest sejmowa debata nad ustawą kluczową dla odblokowania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. – Jeśli opozycja zagłosuje przeciw ustawie, co do której Komisja Europejska potwierdza, że może uruchomić KPO, to będzie odpowiedzialność opozycji za brak kompromisu i środków z KPO – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Według „Rz” możliwy jest milczący układ PiS z opozycją po przyjęciu jej poprawek, podkopujących zmiany w sądownictwie wprowadzone przez Zbigniewa Ziobrę. „Opozycja może też postawić warunek likwidacji neo-KRS, która odpowiada za konflikt o sędziowskie nominacje” – czytamy. Na takie zmiany nie zgadza się jednak prezydent Andrzej Duda.
Prezydent jest niezadowolony. Podpisze ustawę?
„Z pałacu już teraz nieoficjalnie dochodzą odgłosy niezadowolenia, że Andrzej Duda nie dostał do konsultacji nowych autopoprawek i nikt poważnie z nim nie uzgadniał strategii nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym” – pisze dziennik.
Przeciw wycofaniu projektu nowelizacji są ludzie premiera Morawieckiego oraz sam szef rządu. „Mają nadzieję, że prezydent nie zdecyduje się na weto, jeśli pozostanie na placu boju sam, ewentualnie w towarzystwie Zbigniewa Ziobry, jako przeciwnik środków z KPO” – stwierdza „Rz”. A do odrzucenia prezydenckiego weta PiS-owi brakuje głosów.
Gazeta przytacza wyniki sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, według którego w dogadanie się Solidarnej Polski z PiS wierzy mniej niż 30 proc. Aż 49,8 proc. uważa, że to wręcz niemożliwe.