Marian Banaś: NIK skontrolował budżet państwa. Bardzo niepokojące zjawisko

Niezależny Dziennik Polityczny

— Jesteśmy po dwóch kontrolach budżetu państwa za lata 2020–2021. Mamy do czynienia z coraz mniej przejrzystym i transparentnym budżetem — mówi prezes Najwyższej Izby Kontroli w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Według słów Banasia „262 mld były wydatkowane poza budżetem państwa, do których nie zastosowano ustawy o zamówieniach publicznych”.

— Te środki zostały wydane poza kontrolą parlamentu, z pełną uznaniowością — podkreśla prezes NIK. Jak tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, „na koniec 2021 r. zadłużenie krajowe było liczone według metodologii krajowej na poziomie ponad 1,148 bln złotych. Deficyt budżetowy kształtował się na poziomie 26,5 mld. Jednak jeśli liczyć to metodologią unijną, to zadłużenie wyniosło 1,410 bln, a deficyt 131 mld zł. Różnica między oboma sposobami liczenia wyniosła 262 mld”.

— Na koniec 2015 r. nakłady inwestycyjne były na poziomie 20 proc. PKB. Na koniec 2021 r. było to już 16 proc. PKB. Mamy do czynienia z ewidentnym spadkiem nakładów inwestycyjnych, a przecież tylko one dają gwarancję kolejnych dochodów, co za tym idzie gwarancję bezpieczeństwa finansowego państwa i dochodów dla obywateli — powiedział Banaś.

— Środki poza budżetem napędzają również inflację, przez co tracimy wszyscy — zaznaczył prezes NIK.

Według Banasia finanse państwa „są w bardzo niepokojącym stanie”. — Idziemy ścieżką, która doprowadzi nas w niedługim czasie do poważnego kryzysu finansowego i gospodarczego — zaznacza prezes NIK.

Pytany o to, czy środki z KPO poprawiłyby sytuację finansową państwa, odparł: — Na pewno poprawiłyby sytuację, ale pod warunkiem, że ujęto by te środki w przejrzystym budżecie i pod pełną kontrolą NIK.

NIK zajmie się sprawą Saudi Aramco?

— Dostaliśmy wniosek o przeprowadzenie kontroli [dotyczącej fuzji Lotosu i Orlenu — red.] od pięciu połączonych komisji senackich. Rozpatrujemy ten wniosek i pochylimy się nad nim — powiedział Marian Banaś. Przyznał, że „sprawa jest bardzo poważna”.

— Wszyscy interesują się tym tematem, bo tu chodzi o dobro wspólne. Po analizie podejmiemy decyzję co do dalszych kroków — zapowiedział. Dodał, że jeśli zapadnie decyzja o kontroli, NIK przyjrzy się również umowom Orlenu z Saudi Aramco.

Pytany o kontrolę w TVP, Banaś powiedział: — Jesteśmy w trakcie szerokiej kontroli, która dotyczy wydatkowania środków przez tę instytucję. Po jej zakończeniu opublikujemy raport, który będzie dostępny dla opinii publicznej.

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.