To będzie najdroższe świąteczne tankowanie, jeszcze nigdy bowiem kierowcy tyle nie płacili za benzynę i olej napędowy. Lepiej jednak lać pod korek, bo po 1 stycznia będzie jeszcze drożej, a na stacjach mogą tworzyć się długie kolejki. Co prawda prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewnia, że powrót pełnego VAT-u na paliwa „nie powinien mieć istotnego wpływu na cenę paliw na naszych stacjach”, jednak eksperci twierdzą, że będzie inaczej i że podwyżki mocno uderzą nas po kieszeniach.
„Tuż przed Bożym Narodzeniem, kiedy będziemy mieli szczyt świątecznych wyjazdów, spodziewamy się niewielkich zmian cen na stacjach paliw. To efekt wzrostu cen hurtowych, jaki obserwujemy od pewnego czasu” — powiedział Faktowi Jakub Bogucki, ekspert rynku paliw z portalu e-petrol.
Według analityków portalu benzynę Pb98 zatankujemy po cenie od 7,17 do 7,31 zł za litr. W przypadku benzyny 95-oktanowej średnie ceny powinny zamknąć się w przedziale 6,51-6,63 zł/l. Tuż przed Bożym Narodzeniem, nieco większa zmiana dotyczyć będzie oleju napędowego, który ostatnio drożał w hurcie. Jego ceny średnie mogą wynieść od 7,67 do 7,79 zł za litr. W przypadku autogazu średnia cena powinna utrzymać się w widełkach 2,89-2,96 zł/l.
Przed nami cenowy wstrząs
„Wraz z nowym rokiem w życie wchodzą znormalizowane stawki podatku VAT, a więc warto ostatnie tankowanie w roku nieco przyspieszyć, aby nie spędzać końcówki roku w ogonku zapominalskich — albowiem zmiana cen z pewnością stanie się impulsem do powszechnego tankowania przed sylwestrem” — przestrzega Jakub Bogucki z e-petrol. Od 1 stycznia 2023 wróci 23 proc. VAT na paliwa silnikowe.
W ocenie eksperta, w związku ze zmianą stawki VAT, od Nowego Roku możemy się spodziewać, że ceny na pylonach przy stacjach podskoczą od 40 do 60 gr na litrze, zależnie od rodzaju paliwa. „Najbardziej wzrośnie cena oleju napędowego, nieco mniej benzyn, a najmniej podwyżki odczują kierowcy jeżdżący na autogazie. W ich przypadku można się spodziewać wzrostu o kilkanaście groszy na litrze LPG” — prognozuje Jakub Bogucki.
Jego zdaniem, najczarniejsze scenariusze, czyli zapowiedzi podwyżek o ponad 1 zł na litrze w przypadku benzyny i diesla się nie spełnią. „Sprzedawcy paliw szykują się do zmiany stawki VAT od kilku tygodniu, i już teraz stworzyli sobie bufor w postaci wyjątkowo wysokich marż, tak, by z nich nieco zejść z Nowym Rokiem, dzieląc nieco koszty podatkowej zmiany między siebie i kierowców” — tłumaczy.
Tak więc wraz z przywróceniem pełnej stawki VAT na paliwa, ceny na pylonach przy stacjach podskoczą w Nowy Rok do ok. 7,70 zł na litrze w przypadku benzyny Pb98. Popularną Pb95 zatankujemy za ok. 7 zł. Cena diesla może podskoczyć nawet do 8,30 zł za litr. Cena autogazu przekroczy 3 zł, ale nie powinna być wyższa, niż 3,15 zł za litr.
Kierowcy łapią się za głowy i kieszenie
Kierowcy, słysząc o czekających nas drastycznych podwyżkach na stacjach paliw, łapią się za głowy i za kieszenie.
„Oczywiście jak każdy i ja się obawiam tych nadchodzących podwyżek. Teraz gdy paliwo jest takie drogie, jazdę samochodem ograniczam do dalszych wyjazdów za miasto. Do poruszania się w miejscu, gdzie mieszkam, korzystam z roweru elektrycznego, co pozwala mi zaoszczędzić nieco pieniędzy” — mówi Faktowi Adam Mruk (21 l.) z Kalisza.
Inni też z obawą myślą o styczniu, ale jednocześnie twierdzą, że nie zrezygnują z jazdy autem. Nie zamierzają się też specjalnie ograniczać.
„Chyba tak jak każdy kierowca w naszym kraju obawiam się tych spodziewanych podwyżek ceny na stacjach paliwowych. W związku z tym raczej nie przewiduje, że będę mniej korzystać z samochodu” — mówi Barbara Golińska (76 l.) z Kołobrzegu.
Wtóruje jej Artur Sitarz z Zamościa — „Ja raczej staram się o tym nie myśleć, choć mam związane z tym obawy. Z jazdy samochodem jednak nie zrezygnuję, choć będę się starał jeździć bardziej ekonomicznie, aby choć w ten sposób nieco zaoszczędzić”.
Świąteczne tankowanie i tak najdroższe w historii
Nawet przed przywróceniem pełnego VAT-u, nadchodzące święta będą najdroższe w historii. Przeanalizowaliśmy ceny paliw w minionych latach i okazuje się, że ceny benzyn i oleju napędowego w okresie Bożego Narodzenia nie były jeszcze tak wysokie. W końcówce grudnia 2021 r. litr oleju napędowego był tańszy o ponad 2 zł, a za benzynę płaciliśmy o złotówkę mniej. Jedynie autogaz w grudniu ubiegłego roku był droższy o ok. 20 gr na litrze. We wcześniejszych latach, taniej niż obecnie tankowaliśmy wszystkie rodzaje paliw. W przypadku oleju napędowego różnica przekracza nawet 3 zł na litrze.
Rodzaj paliwa | Boże Narodzenie 2012 | Boże Narodzenie 2016 | Boże Narodzenie 2020 | Boże Narodzenie 2021 | Boże Narodzenie 2022 (prognoza) |
Olej napędowy/cena litra | 5,54 zł | 4,69 zł | 4,53 zł | 5,78 zł | 7,67-7,79 zł |
Benzyna PB95/cena litra | 5,46 zł | 4,79 zł | 4,97 zł | 5,63 zł | 6,51-6,63 zł |
LPG/cena litra | 2,73 zł | 2,27 zł | 2,16 zł | 3,19 zł | 2,89-2,96 zł |
Gdybyśmy zaczęli wieszać przestępców odpowiedzialnych za taki stan rzeczy to spekulacje szybko by się zakończyły. Tymczasem gawiedź sama pcha się pod sznur.