Na emerytury wojskowe i renty inwalidzkie odeszło po trzech kwartałach tego roku 4054 żołnierzy zawodowych. Tyle nowych świadczeń wypłaciły wojskowe biura emerytalne. Spośród podoficerów zwolnionych z zawodowej służby wojskowej jedynie 5,5 proc. nie miało uprawnień emerytalnych, za to w przypadku korpusu szeregowych – aż 85,4 proc. – wynika z informacji uzyskanych z Centrum Operacyjnego MON.
W sumie, na koniec września br. 16 wojskowych biur emerytalnych ( WBE) wypłaciły podopiecznym 107 589 emerytur ( na koniec 2021 – 106 800, ale za to w 2018 r. – 108 814 ), 10 136 – rent inwalidzkich (odpowiednio: 10 588 i 12 511) oraz 38 253 – rent rodzinnych (38 907 i 39 858). Sytuacja jest zastanawiająca, bowiem od trzech lat systematycznie spada liczba świadczeniobiorców wojskowych. Za to dzięki znaczącej waloryzacji, rośnie wartość przeciętnych emerytur ( od 4 079,71 na koniec 2020 r. do 4 708,59 zł brutto na koniec września 2022 r., czyli o 15,4 proc. przez okres 21 miesięcy).
W tym roku doszło 4 004 nowych emerytur i 41 rent inwalidzkich. Interesująca jest struktura nowych świadczeń w korpusach osobowych. Emerytury przyznano sześciu generałom, którzy rozstali się w 2022 r. z mundurem. Żaden nie otrzymał renty inwalidzkiej. Kolejnych 1 075 oficerów starszych nabyło uprawnienia do emerytury, w tym 4 do rent inwalidzkich, a ponadto 151 – oficerów młodszych i 4 przeszło na rentę inwalidzką, 1 632 – chorążych (4), 791 – podoficerów ( 8) oraz 349 – szeregowych zawodowych (20).
Tegoroczny limit zwolnień zrealizowany po trzech kwartałach
Jak wynika z danych uzyskanych z MON, spośród podoficerów zawodowych zwolnionych z zawodowej służby wojskowej jedynie 5,5 proc. nie posiadało uprawnień emerytalnych. Oznacza to, że 43 podoficerów odeszło z wojska bez świadczenia emerytalnego. W przypadku korpusu szeregowych, te proporcje są odwrotne, bowiem aż 85,4 proc. żołnierzy odchodzi z wojska bez zabezpieczenia emerytalnego. Należy przypomnieć, że żołnierze zawodowi, którzy rozpoczęli służbę po 1 stycznia 2013 r. nabędą prawa do emerytury wojskowej najwcześniej po 2038 r., o ile nie zmienią się przepisy. Ich emerytura wyniesie 60 proc. podstawy jej wymiaru za 25 lat służby wojskowej i wzrasta o 3 proc. za każdy dalszy rok tej służby. Przy czym wysokość emerytury nie będzie już uzależniona od ostatniego uposażenia, ale od wyboru 10 kolejnych lat służby dokona zainteresowany.
Oznacza to, że pozostałe niecałe 15 proc. szeregowych skorzystało z uprawnienia do częściowej emerytury po 15 latach służby. Jeśli zatem stanowią oni 349 szeregowych, to łatwo obliczyć ile osób w tym korpusie odeszło z wojska w tym roku. Wychodzi, że z mundurem wojskowym rozstało się 2390 szeregowych, z tego aż 2041 bez świadczenia emerytalnego. Ta grupa zasiliła rezerwy osobowe sił zbrojnych, co jest pozytywnym zjawiskiem. Tym niemniej rotacja jest dość spora. To oznacza, że w okresie pierwszych trzech kwartałów tego roku z mundurem mogło rozstać się 6129 żołnierzy, z tego 4045 przeszło na emeryturę i rentę inwalidzką. Aby otrzymać świadczenie na początku tego roku, wypowiedzenie należało złożyć wcześniej, nawet na 6 miesięcy przed wejściem w życie ustawy o obronie Ojczyzny ( po tym terminie – 3 miesiące). Warto odnotować, że w tegorocznej decyzji budżetowej MON zaplanowano, że z wojska odejdzie 6200 kadry zawodowej. Innymi słowy, zakładany przez MON plan zostanie w tym roku znacznie przekroczony.
Dwukrotny wzrost liczby szeregowych z emeryturami
MON – na nasze zapytanie – poinformowało także o aktualnej liczbie emerytur wojskowych i ich przeciętnej wysokości w poszczególnych korpusach osobowych.
Z tej tabeli wynika, że pomimo przejścia na emeryturę w tym roku 6 generałów, ich liczba w rezerwie i w stanie spoczynku na koniec września br. ( 378) jest mniejsza niż na koniec 2021 r. ( 380). Mniej jest byłych oficerów młodszych (o 41 wobec 10 494 na koniec 2021 r.). Za to w ewidencji WBE więcej było oficerów starszych pobierających emerytury ( wzrost o 49 wobec 40 706 na 31.12.2021), chorążych ( wzrost 1113 – wobec 35 164), podoficerów (wzrost o 505 wobec 22 881) oraz szeregowych zawodowych (wzrost o 453 wobec 403 na koniec 2021 r.) Liczba emerytów wśród szeregowych zwiększyła o ponad 100 proc.
Potrzebna jest korekta ustawy emerytalnej dla wojska
Na wysokość emerytury wojskowej wpływ na wysługa. Duże zamieszanie pojawiło się ze świadczeniami byłych żołnierzy, którzy rozpoczęli po raz pierwszy służbę wojskową po 1 stycznia 1999 r. a przed 1 października 2003 r. 12 maja br. uchwalono zmiany w ustawie z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin. Na podstawie art. 15aa tej ustawy, dla tej grupy uwzględniono okresy pracy w cywilu przed służbą wojskową, ale pod warunkiem że posiadają co najmniej 25 lat wysługi w wojsku.
Ta grupa żołnierzy będzie miała prawo do wyboru jednej z dwóch możliwości: pozostania na dotychczasowych zasadach wyliczania emerytury na podstawie art. 15a, czyli niedoliczania do emerytury mundurowej pracy cywilnej i zachowania prawa do dwóch emerytur, tj. emerytury mundurowej i emerytury z systemu powszechnego (ZUS), bądź wyliczania emerytury na podstawie art. 15aaa, tj. możliwość doliczenia do emerytury wojskowej stażu cywilnego i prawo do pobierania tylko jednej emerytury.
Jak już zwracaliśmy uwagę w artykule pt. „Jeden przepis art. 15aa ustawy emerytalnej dla służb mundurowych. Różne interpretacje WBE”, jedne wojskowe biura emerytalnego (WBE) uwzględniają żołnierzom z 25 letnią wysługą lata pracy przed wojskiem, a inne już nie. Na przykład WBE Łódź – nie dolicza, WBE Bydgoszcz – dolicza WBE Poznań – dolicza, WBE Kielce – dolicza WBE Wrocław – nie dolicza, WBE Zielona Góra – nie dolicza a WBE Warszawa – dolicza. Mamy więc „wolną amerykankę” , co ma poważne konsekwencje finansowe dla żołnierzy , którym przyszło służyć w obszarze działania „nieprzychylnego” biura emerytalnego.
Z otrzymanego przez Centrum Operacyjnego MON wyjaśnienia wynika, że wojskowy organ emerytalny na podstawie złożonych dokumentów rozstrzyga o wskazanym doliczeniu lub odmowie doliczenia do wysługi emerytalnej powyższych okresów „pracy cywilnej”. Powyższe rozstrzygnięcie następuje w formie decyzji administracyjnej. „Stronie niezadowolonej z rozstrzygnięcia przysługuje odwołanie do właściwego sądu powszechnego” – napisało CO MON.
Nie jest wykluczone, że na etapie procedowania zmiany art. 15a w emeryturach funkcjonariuszy zainicjowanych przez MSWiA i „zaproszenia” żołnierzy zawodowych, resort obrony narodowej popełnił błąd. Dodał do wojskowej ustawy emerytalnej art. 15aa, który pierwotnie był tworzony dla funkcjonariuszy, a dopiero później zaadaptowany dla żołnierzy, niestety – bezrefleksyjnie, na zasadzie kopiuj-wklej. Dlatego w ust. 1 jest mowa o żołnierzu, „który został przyjęty do służby po raz pierwszy”, zamiast: „który został przyjęty (powołany!) do zawodowej służby wojskowej po raz pierwszy”. Także w ust. 3 jest nieścisłość – zamiast: „który w dniu zwolnienia ze służby posiada co najmniej 25 lat służby” powinno być: „który w dniu zwolnienia ze służby posiada co najmniej 25 lat służby wojskowej w Wojsku Polskim”.
A to oznacza, że potrzebna będzie korekta art. 15aa w ustawie z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin. R.Ch.
portal-mundurowy.pl