NBP zakłada, że wysoka inflacja nie opuści nas w tym roku i wyniesie nawet 15,4 proc. Będzie mieć ona wpływ nie tylko na waloryzację świadczeń wypłacanych co miesiąc, ale także wysokość tzw. trzynastek i czternastek.
„Fakt” wyliczył, że w 2023 r. emeryci otrzymają dwa razy dodatkowe 1405,55 zł na rękę — tyle wyniesie zarówno trzynastka, jak i czternastka w 2023 r. (w maksymalnej wysokości). Rok później seniorzy będą mogli liczyć na dwukrotną wypłatę 1617,78 zł na rękę. Oznacza to skok o 212,23 zł w porównaniu z 2023 r.
„Na same czternastki w tym roku rząd przeznaczy ok. 10 mld zł, za rok – przy tak wysokiej inflacji koszty takich świadczeń będą o ok. 1,5 mld zł wyższe, za dwa lata – prawie o 2 mld zł” – czytamy w „Fakcie”.
Czternaste emerytury będą wypłacane w tym roku od sierpnia. Świadczenie w wysokości najniższej emerytury (1338,44 zł brutto) otrzymają emeryci i renciści, którzy otrzymują świadczenie nie wyższe niż 2,9 tys. zł. Osoby, których świadczenie jest wyższe, otrzymają czternastkę pomniejszoną o różnicę między wysokością emerytury lub renty a kwotą 2,9 tys. zł. Tak działa zasada złotówka za złotówkę — im comiesięczna emerytura jest wyższa, tym czternastka niższa. Czternasta emerytura będzie wypłacana z urzędu, co oznacza, że nie ma konieczności wnioskowania o nią.