Według „Polityki” „nawet w PiS słychać pomruki niezadowolenia”.
– Niby wszystko jest legalnie, bo Trybunał zapewnia służbowe mieszkania sędziom spoza stolicy, jednak nowy dom pani prezes jest dość blisko, więc trochę to nieprzyzwoite – mówi tygodnikowi osoba związana z Trybunałem Konstytucyjnym.
Julia Przyłębska. Co z oświadczeniem majątkowym za 2021 r.?
W kwietniu informowaliśmy, że oświadczenie majątkowe prezeski Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej zostało utajnione przez pierwszą prezeskę Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską, na wniosek Przyłębskiej. Gdy sprawa wyszła na jaw, Przyłębska przesłała Polskiej Agencji Prasowej oświadczenie, w którym stwierdziła, że „chcąc zapobiec dalszym oszczerstwom”, złożyła wniosek o uchylenie klauzuli „zastrzeżone”, która została nadana jej oświadczeniu majątkowemu za 2021 rok.
„Nigdy nie ukrywałam swojego majątku, na który wspólnie z mężem – wykładowcą akademickim, dyplomatą, a w ostatnich latach ambasadorem RP w Niemczech pracowaliśmy uczciwie przez całe życie zawodowe. Ostatnio ze środków uzyskanych ze sprzedaży domu, kupiliśmy inny dom” – podkreśla Przyłębska w oświadczeniu dla PAP, dodając, że sędziowie TK mają prawo złożyć wniosek o zastrzeżenie swojego oświadczenia majątkowego, a wszystkie złożone dotychczas wnioski są „całkowicie uzasadnione”.
Oświadczenie majątkowe Julii Przyłębskiej za 2021 r. nie zostało do tej pory opublikowane na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego.
gazeta.pl