Norweski minister dla Faktu o słowach Morawieckiego. Powiedział, co myśli o naszym rządzie i Polakach

Sylwia Nowosińska, dziennikarka Fakt.pl

Kilka dni temu cała Polska żyła słowami premiera Mateusza Morawieckiego, który oskarżył Norwegów o nieumyślne „żerowanie” na wojnie w Ukrainie. Przyczyną według polskiego premiera są zarobki Norwegii ze sprzedaży ropy i gazu. Fakt zapytał norweskie ministerstwo spraw zagranicznych ile ten kraj zarabia na sprzedaży surowców i czy podzieli się zyskami z Ukrainą. Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy.

Przypomnijmy, szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki podczas spotkania z młodzieżą, które odbyło się w ubiegły weekend otwarcie narzekał na import gazu z Norwegii, który jest niezwykle kosztowny. Stwierdził, że ten liczący 5 mln mieszkańców kraj ten czerpie nadmierne zyski, wręcz pośrednio „żeruje” na sytuacji „po wywołanej przez Putina wojnie”.

Szef rządu zachęcał młodych uczestników spotkania, aby pisali o tym do swoich znajomych w Norwegii i namawiali ich, żeby podzielili się „nadmiarowym gigantycznym zyskiem”. Czy Norwegia podzieli się z Ukraińcami pieniędzmi ze sprzedaży ropy? Fakt zapytał o to resort spraw zagranicznych tego skandynawskiego kraju.

Norweski minister w odpowiedzi na pytania Faktu pochwalił polski rząd i obywateli za postawę w czasie wojny w Ukrainie. – Jestem pod wrażeniem wysiłków polskich władz, które szybko stworzyły system przyjmowania uchodźców z Ukrainy. Gościnność i hojność okazywana przez Polskę robi wrażenie. Włożyli ogromny wysiłek i środki w pomoc Ukrainie – mówi Faktowi norweski wiceminister spraw zagranicznych Eivind Vad Petersson. Polityk odniósł się też do kwestii finansowego wsparcia dla Ukrainy.

– Norwegia udzielała Ukrainie znacznego wsparcia od pierwszego tygodnia wojny, a my przygotowujemy się, aby zrobić więcej. Zapewniliśmy wsparcie finansowe, humanitarne i broń. Na przykład przekazaliśmy ponad dwa miliardy koron norweskich ( ok. 900 mln złotych) w ramach pomocy humanitarnej. Robimy to niezależnie od cen ropy i gazu – przekonuje Eivind Vad Petersson.

Według danych, które przekazało nam norweskie MSZ, kraj ten szacuje, że w 2022 roku sprzeda 122 mld metrów sześciennych gazu. To o 9 mld m sześc., czyli o ok. 8 proc. więcej niż w 2021 r. . W pierwszym kwartale 2022 r. firmy na norweskim szelfie dostarczyły 1,7 mld m sześc. gazu czyli o 6 proc. więcej niż w tym samym kwartale 2021 roku.

Jak wynika z danych, które przekazał Faktowi norweski rząd, od początku wojny kraj ten przekazał Ukrainie 4 tys. sztuk broni przeciwpancernej M72, 1,5 tys. kamizelek kuloodpornych, 5 tys. hełmów, 15 tys. polowych racji żywnościowych, 1 tys. masek ochronnych z filtrami, 2 tys. śpiworów, 10 tys. mat do spania oraz odzież. Norwegia zapewniła też Ukrainie system obrony powietrznej.

Władze Norwegii przekazały też ukraińskim pogranicznikom sprzęt do radiokomunikacji, łóżka polowe, śpiwory i karimaty. Niektóre z tych przedmiotów zostaną przetransportowane dalej do elektrowni jądrowej w Równem.

Rząd tego kraju obiecuje, że dołoży się także do międzynarodowego koordynującego zakup sprzętu wojskowego dla Ukrainy, którym kieruje Wielka Brytania. Władze Norwegii deklarują, że chcą przekazać temu funduszowi 400 mln koron norweskich (ok. 180 mln zł).

FAKT.PL

Więcej postów