
Zazwyczaj to współpracownicy Andrzeja Dudy z Kancelarii Prezydenta piszą jego teksty przemówień. Okazuje się, że w przypadku wystąpienia w parlamencie Ukrainy w Kijowie było całkiem inaczej.
Andrzej Duda spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wcześniej najwyższy polski urzędnik wygłosił orędzie przed Radą Najwyższą Ukrainy.
– Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o Tobie bez Ciebie – oświadczył.
Okazuje się, że tym razem – inaczej niż w przypadków większości przemów Dudy – autorami tekstu nie są pracownicy Kancelarii Prezydenta.
Andrzej Duda – jak dowiaduje się portal gazeta.pl – stwierdził, że wystąpienie przed kijowskim posłami będzie najważniejszym w czasie jego dziesięcioletniej prezydentury.
Stwierdził, że „to będzie historyczne wystąpienie”, więc „sam musi nad nim pracować i je napisać”.
Zazwyczaj jest tak, że wystąpienia związane z historią spisuje Wojciech Kolarski, ale polityczne teksty przygotowuje Marcin Mastalerek.
– Każde wystąpienie prezydenta jest autorskim wystąpieniem prezydenta, choć oczywiście prezydent korzysta z pomocy przy ich pisaniu. Ale to wystąpienie w Kijowie pisał sam, konsultując różne wątki z poszczególnymi ministrami, współpracownicy przynosili swoje propozycje do przemówienia – powiedzieli gazecie.pl pracownicy Kancelarii Prezydenta.
Z informacji gazety wynika, że kolejną zmianą było to, iż Duda przy pisaniu przemówienia konsultował się nie tylko ze swoimi współpracownikami, ale także z ministrami pisowskiego rządu.
Autorskimi pomysłem Dudy mogło być chociażby mgliste nawiązanie do trudnej historii polsko-ukraińskiej i rzezi wołyńskiej oraz fragmenty dotyczące jego własnych odczuć związanych z wizytą w miejscach kaźni, którą Rosjanie zgotowali Ukraińcom.
Źródło: gazeta.pl