Gdyby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydatem PiS był Mateusz Morawiecki, wygrałby pierwszą turę; mógłby liczyć na 33,8 proc. poparcia. Drugi wynik osiągnąłby Rafał Trzaskowski z poparciem 30,4 proc. wyborców – wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET.
W sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych dla Radia ZET badani byli pytani o to, na kogo oddaliby swój głos, gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę. Okazuje się, że gdyby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydatem PiS był Mateusz Morawiecki, to wygrałby pierwszą turę.
Przeczytaj także: Mateusz Morawiecki w ostrych słowach o Donaldzie Tusku. Było o „złodziejach” i „diabłach”
Premier mógłby liczyć na 33,8 proc. poparcia. Drugi wynik osiągnąłby Rafał Trzaskowski z poparciem 30,4 proc. wyborców. Trzecie miejsce z wynikiem 10,6 proc. przypadłoby Szymonowi Hołowni. Krzysztof Bosak mógłby liczyć na 7,1 proc. poparcia, a Władysław Kosiniak-Kamysz na 6,6 proc.
Poza pierwszą piątką wg. sondażu znaleźli się Robert Biedroń (4,1 proc.), Michał Kołodziejczak (1,7 proc.) i Zbigniew Ziobro (1,0 proc.). 4,7 proc. ankietowanych pytanych przez IBRiS nie wie jeszcze, na kogo oddałoby głos.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, to wzięłoby w nich udział 65,8 proc. uprawnionych do głosowania. 28,1 proc. deklaruje, że nie wzięłaby udziału w głosowaniu. 6,1 proc. nie wie, czy poszłaby zagłosować.