Radosław Fogiel podkreślił, że „nigdy nie ukrywał swojego krytycznego stosunku do aktywności Krystyny Pawłowicz w mediach społecznościowych”. Wypowiedź wicerzcznika PiS spotkała się z reakcją byłej posłanki tego ugrupowania.
Radosław Fogiel był gościem TVN24, gdzie został zapytany, czy „nie żałuje, że zagłosował za kandydaturą Krystyny Pawłowicz do Trybunału Konstytucyjnego”. Po kilku słowach prowadząca rozmowę przerwała wypowiedź polityka PiS, bo jej zdaniem zaczął mówić nie na temat. – To nie jest perspektywa tego, czy ja się cieszę, czy nie. Wybraliśmy sędziów do TK i oni mają swoją kadencję. To nie jest tak, że ktoś wpada w euforię po głosowaniu lub wpada w głęboką depresję – mówił Fogiel.
Agata Adamek doprecyzowała, że chodzi jej o ostatnie działania i wpisy posłanki Prawa i Sprawiedliwości. – Ja akurat nigdy nie ukrywałem mojego krytycznego stosunku do aktywności pani poseł Pawłowicz w mediach społecznościowych, cieszymy się wzajemnym banem i to tyle, co mogę powiedzieć na ten temat – zaznaczył wicerzecznik PiS. Zdaniem Fogla aktywność w sieci „nijak się ma jednak do kompetencji profesora prawa”.
Radosław Fogiel o aktywności w mediach społecznościowych Krystyny Pawłowicz
Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się również do wpisu sędzi TK o pośle Lewicy Tomaszu Treli, którego Pawłowicz nazwała m.in. „łachem”. – Myślę, że będziemy mogli wrócić do tej rozmowy, kiedy Trybunał Konstytucyjny zyska nowe kompetencje polegające na wydawaniu orzeczeń za pośrednictwem wpisów na Twitterze – stwierdził.
Wątek braku „akceptacji aktywności byłej posłanki PiS i kwestię wzajemnego bana” opisał jeden z internautów. „Co do ostatniego zdania – zgadzam się. Dałam kiedyś ban jakiemuś aroganckiemu zarozumialcowi. Poza tym właściwie nie znam tego pana, nigdy go nie spotkałam. Niespecjalnie mnie obchodzi kogo i co on osobiście akceptuje” – skomentowała Pawłowicz.
TVN24