Beata Szydło uderza w europosłów opozycji. Mówi o „wściekłym ataku” i zachowaniu Sikorskiego

– Bardzo przykre i smutne jest to, że inicjatorami tych debat są polscy europosłowie. Tu nie ma nikogo z innych krajów, który tak wściekle atakowałby swój rząd, jak właśnie europosłowie z Platformy – powiedziała była premier Beata Szydło, komentując debatę na temat praworządności w Polsce, która odbyła się we wtorek (3 maja) w Strasburgu. Europosłanka PiS zaatakowała też Radosława Sikorskiego.

Europosłanka Beata Szydło z PiS była w środę (4 maja) gościem programu „24 pytania” portalu Polskie Radio 24. Była premier mówiła m.in. o wtorkowej debacie w Parlamencie Europejskim na temat stanu praworządności w Polsce i na Węgrzech. W 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę 1 mln euro (4,7 mln złotych) dziennie, za niezastosowanie się do nakazu zawieszenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Dziennikarka przypomniała wypowiedź komisarza UE ds. sprawiedliwości i konsumentów Didiera Reyndersa, który poinformował PE, że „suma kar nałożonych na Polskę za niezastosowanie się do nakazu zawieszenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego sięga już ponad 160 mln euro”.

Beata Szydło przyznała, że to duża kwota, wyraziła też oburzenie, że PE zorganizował debatę akurat w polskie święto narodowe Trzeciego Maja, kiedy obchodzimy rocznicę uchwalenia konstytucji. – Bardzo przykre i smutne jednocześnie jest to, że inicjatorami tych debat są polscy europosłowie, a właściwie można powiedzieć europosłowie wybrani w Polsce, którzy powinni reprezentować interes polski. Tu nie ma nikogo z innych krajów, który tak wściekle atakowałby swój rząd, jak właśnie europosłowie z Platformy. I oni również wczoraj dobrze się bawili na sali obrad, która zresztą świeciła pustkami, nikt się już tym nie interesuje – stwierdziła była premier.

Jak dodała debata była merytorycznie „bardzo słaba”. – To pokazuje stan, w którym jest polska opozycja. Dopóki Polacy sami będą atakowali swój kraj w PE, nakłaniali do takich debat, próbowali dyskredytować decyzje podejmowane w państwie, to będziemy mieli takie żenujące spektakle – podkreśliła europosłanka PiS.

Była premier odniosła się też do słów prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który powiedział, że jeśli nie dostaniemy pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy, to Polska stanie się „skansenem ekonomicznym”.

– Trzaskowski przede wszystkim powinien porozmawiać z Tuskiem i Sikorskim, który wczoraj świetnie się bawił podczas debaty na sali plenarnej. Był bardzo zadowolony, że po raz kolejny taka debata o Polsce się odbywa. Powinien zapytać ich, dlaczego robią wszystko w Unii Europejskiej, żeby rzucać kłody pod nogi polskiemu rządowi i wbijać klin między Komisję Europejską a Polskę. Przecież te opowieści, które oni tutaj snują są nieprawdziwe i szkalujące nasz kraj – oburzyła się Beata Szydło.

 FAKT.PL

Więcej postów