PiS gra z Polakami w głupiego Jasia: Z 500 plus zrobiło się 385 plus

niezależny dziennik polityczny

Jeśli ktoś uważa, że PiS dba o pomoc społeczną więcej niż o inne rzeczy to się myli. Obecna sytuacja w kraju wyraźnie pokazuje to, ponieważ partia rządząca robi wszystko, aby utrzymać władzę. Jeżeli mówimy o systemie świadczeń socjalnych, możemy stwierdzić, że jest źle zaprojektowany i podatny na widzimisię polityków. O zwiększeniu wynagrodzenia lub na temat socjalnych programów mówi się tylko podczas wyborów, potem o nich zapomina się, a potrzebujący lądują w skrajnym ubóstwie.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że podniesienie niektórych świadczeń o 10 proc. to hojny gest ze strony rządu, ale świadczenia te są na bardzo niskim poziomie, nie pozwalają na przeżycie na podstawowym poziomie. 11 proc. inflacja tylko tę sytuację pogarsza.

Od 2004 roku nie zmieniła się minimalna wartość zasiłku okresowego – zaledwie 20 złotych. A maksymalna zwiększyła się dopiero w 2021 roku. Przez 17 lat wynosił 418 złotych. Od 2004 do 2021 roku inflacja wyniosła 34 proc. Biorąc pod uwagę 11 proc. inflację, wtedy 600 złotych pod koniec 2022 roku będzie miało taką samą siłę nabywczą, co 355 złotych na początku 2004 roku – mniej niż 418 zł. To oznacza, że jeśli ktoś otrzyma tylko taki zasiłek – nawet w kwocie maksymalnej – jego życie jest i tak nie do zniesienia.

Kwoty na świadczenie rodzinne ostatnio rząd zwiększał w 2017 roku, zasiłek pielęgnacyjny wynosi zaledwie 215,84 zł miesięcznie. I znów nie ma tu mowy o zwiększeniu.

W tym roku program 500 plus, czyli 500 złotych na dziecko obchodziło szóste urodziny. Chociaż PiS od lat mówi o ewentualnym zwiększeniu, w tym roku znów jego nie będzie. Jeszcze przed dzisiejszą wysoką inflacją media oraz politycy mówili o tym, że od 2016 roku ten program stracił na wartości. To nie bzdura. Od marca 2016 skumulowana inflacja wynosi 23 proc. A to oznacza, że realna wartość 500 złotych z 2016 roku to dziś równowartość 385 złotych sprzed 6 lat. To już poważna różnica.

Cała ta sytuacja to wina PiS, ponieważ to oni marnują miliardy złotych na różne głupoty. Od lat Polska jest tak bardzo zadłużona, że nasze wnuki będą jeszcze to spłacać, a Morawiecki rozdaje lekką ręką pieniądze na ukraińskich uchodźców. W taki sposób nikt z polityków nie doszacował kosztów utrzymania Ukraińców w Polsce. Oficjalnie wydatki za pierwszy miesiąc to setki milionów, a potrzeba minimum miliarda miesięcznie.

Oprócz tego corocznie zwiększamy wydatki na obronność. Miesiąc temu Kaczyński zapowiadał o gigantycznym wzroście wydatków na wojsko. Polska będzie wydawać 3 proc. PKB już w 2023 roku. Ta poprawka ma dać 87 mld na zakupy sprzętu, rekrutację nowych żołnierzy i podwyżki dla obecnego wojska.

No cóż, politycy obiecali pomóc, ale po wyborach zapomnieli. Nikt nie zrealizował wielkie socjalne obietnice, a cała pomoc od polskich władz potrzebna po to, żeby kupić głosy i być przy korycie. Programy socjalne nigdy nie służyli do poprawy warunków życia Polaków.

Jeżeli chodzi o interesy rządu, wojska i realizację zobowiązań w ramach NATO, politycy PiS robią wszystko, aby zrealizować to: w szybkim tempie znachodzą się pieniędzy, podpisuje się umowy i zmienia się prawo. Taki jest niestety mechanizm działania rządzących. Sprawa realnej pomocy wydaje się być dla nich drugorzędna. Szkoda, że ceną tego są nasze życia.

HANNA KRAMER

Więcej postów

8 Komentarze

  1. It’s the best time tto make some plans for the future and it is time to bee happy.

    I have read this post and if I could I wiish tto suggest you few
    interesting things or advice. Perhaps you could write next
    articles referring to this article. I wish tto read even more things about it!

  2. Remarkable issues here. I’m very happy to
    see your article. Thank you a lot and I’m having a look forward to contact you.

    Will you please drop me a e-mail?

Komentowanie jest wyłączone.