Były redaktor naczelny tygodnika “Fakty i Mity” skazany. Przywłaszczenie pieniędzy i pornografia dziecięca

Były redaktor naczelny tygodnika "Fakty i Mity" skazany. Przywłaszczenie pieniędzy i pornografia dziecięca
Były poseł i były redaktor naczelny tygodnika “Fakty i Mity” Roman K. został skazany na 4,5 roku więzienia za przywłaszczenie pieniędzy oraz posiadanie pornografii z udziałem małoletnich – poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak przekazała PK, Roman K., były poseł na Sejm VII kadencji z Ruchu Palikota i były redaktor naczelny tygodnika “Fakty i Mity”, został skazany przez Sąd Okręgowy w Łodzi.

Oskarżenie

“Prokurator oskarżył Romana K. o wyrządzenie szkód majątkowych w mieniu spółki +Błaja News+ – wydającej tygodnik oraz w mieniu misji charytatywno-opiekuńczej +W człowieku widzieć brata+. Łączna kwota pieniędzy przywłaszczonych przez Romana K. na szkodę wskazanych wyżej podmiotów wyniosła blisko 1 740 000 złotych” – podała PK.

W akcie oskarżenia Roman K. został również oskarżony o posiadanie pornografii z udziałem małoletnich. “Sąd Okręgowy w Łodzi podzielił stanowisko prokuratora w zakresie powyższych zarzutów i skazał Romana K. na karę łączną w wymiarze 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności” – zaznaczyła PK.

Był już wcześniej karany

Prokuratorzy przypomnieli, że już wcześniej Roman K. został skazany na karę 8 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności między innymi za podżeganie do zabójstwa byłej żony – wyrok jest już prawomocny. “Prokurator oskarżył Romana K. o wielokrotne nakłanianie Bartłomieja K. do zabójstwa swojej byłej żony Ewy K. oraz sugerowanie mu sposobu dokonania tego zabójstwa. Za dokonanie przestępstwa Roman K. zaoferował Bartłomiejowi K. wynagrodzenie w kwocie nie mniejszej niż 500 tysięcy złotych. Do nakłaniania tego doszło w okresie od 1 czerwca 2010 roku do lata 2012 roku na terenie Szwecji i w Łodzi” – podkreśliła PK.

“Oskarżony Roman K. do zabójstwa swojej byłej żony Ewy K. wielokrotnie nakłaniał także Erleta G. Sugerował mu również sposób dokonania tego zabójstwa. W zamian oferował mu środki pieniężne na bieżące utrzymanie. Do nakłaniania tego doszło w okresie od 1 września 2012 roku do 11 listopada 2012 roku w Łodzi i innych miejscowościach w Polsce” – dodała PK.

dziennik.pl

Więcej postów

polub nas!