„Na granicy uwięzione są dzieci”, „Irańczycy od sześciu dni błąkali się po lesie. Byli przemarznięci i głodni”, „Dwuletnie miało tak płytki oddech, że kilkakrotnie upewnialiśmy się, czy żyje” – to niektóre z relacji aktywistów, którzy pomagają migrantom przy granicy Polski z Białorusią. W naszym codziennym raporcie informujemy o obecnej sytuacji na miejscu.
Wprowadzony przez rząd stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej wyklucza działalność mediów. Przepisy dopuszczają swobodne poruszanie się tam osób i podmiotów świadczących szereg usług i prowadzących działalność gospodarczą – z wyłączeniem dziennikarzy i organizacji społecznych.
W związku z tym postanowiliśmy stworzyć „Raport znad granicy”. Będą to codziennie aktualizowane informacje dotyczące bieżącej sytuacji na granicy uzyskane od aktywistów praw człowieka, mieszkańców terenu objętego stanem wyjątkowym, a także od przedstawicieli instytucji samorządowych.
6.10.2021
Ruszyła zbiórka dla medyków, którzy chcą jechać na granicę polsko-białoruską pomagać migrantom. „Pojedziemy na miejsce, zbadamy, udzielimy pierwszej pomocy i zdecydujemy, czy jest potrzebna hospitalizacja. O naszej obecności zostaną poinformowane dyspozytornia i lokalne szpitale. Chcemy wspomóc regionalny system ratownictwa medycznego” – podkreślają medycy. „Pierwszy dyżur od jutra rano” – dodają.
WYRUSZAMY NA GRANICĘ, POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY, ŻEBY MÓC POMAGAĆ
Chcemy zostać przy granicy do 15 listopada. 40 dyżurów. Mamy zespół, karetkę, wiedzę. Potrzebujemy wsparcia finansowego.
ZBIÓRKA: https://t.co/sDRaV0fm51#medycynagranicy pic.twitter.com/zb9ixrixpw
— Medycy Na Granicy (@medycynagranicy) October 5, 2021
Pierwszy dyżur od jutra rano. Dzięki Wam mamy już ponad 1/3 kwoty, która pozwoli nam działać przez kolejne 40 dni.
WYRUSZAMY NA GRANICĘ, POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY, ŻEBY MÓC POMAGAĆ
ZBIÓRKA: https://t.co/sDRaV0fm51 #medycynagranicy pic.twitter.com/a7NpyKCkRf
— Medycy Na Granicy (@medycynagranicy) October 6, 2021
Na co zostaną przeznaczone pieniądze? Medycy Na Granicy informują:
- potrzebujemy kupić leki i brakujący sprzęt. Musimy być przygotowani na udzielenie pomocy osobom w hipotermii, z urazami, infekcjami, zaostrzeniami chorób przewlekłych. Dorosłym i dzieciom;
- potrzebujemy stworzyć możliwie bezpieczne warunki pracy dla zespołu: zakwaterowanie i wyżywienie, zwrot kosztów dojazdu, ubezpieczenie;
- potrzebujemy dobrej łączności z wolontariuszami organizacji pomocowych, zespołami ratownictwa, tłumaczami;
- potrzebujemy tankować karetkę;
- większość z nas jedzie na granicę jako wolontariusze, ale nielicznym z nas sytuacja finansowa na to nie pozwala. Żeby pojechać zrezygnują z dyżurów w innych placówkach – częściowo zwrócimy im utracone zarobki.
5.10.2021
„Organizacje pomocowe przekazały nam dziś, że sytuacja poza strefą stanu wyjątkowego się pogarsza. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu godzin ruszymy naszym zespołem na granicę. Dziś wieczorem ruszy zbiórka publiczna” – napisali na Twitterze Medycy Na Granicy, zrzeszający grupę lekarzy, pielęgniarek i ratowników.
Organizacje pomocowe przekazały nam dziś, że sytuacja poza strefą stanu wyjątkowego się pogarsza. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu godzin ruszymy naszym zespołem na granicę.
Dziś wieczorem ruszy zbiórka publiczna.#medycynagranicy
— Medycy Na Granicy (@medycynagranicy) October 5, 2021
W większości swoich wpisów medycy podkreślają, że wiedzą, jak wielkie cierpienie muszą znosić uchodźcy na granicy, dlatego też są gotowi w każdej chwili wyruszyć im na pomoc. Na pozwolenie czekają już kilka dni.
Pomoc w stanie zagrożenia życia ma zostać udzielona każdemu. Jako medycy zobowiązaliśmy się do leczenia niezależnie od pochodzenia czy statusu prawnego osoby, która tego potrzebuje. Odmówienie pomocy to łamanie i prawa i zasad etyki zawodów medycznych. #medycynagranicy https://t.co/5udcCxCB9K
— Medycy Na Granicy (@medycynagranicy) October 1, 2021
Medycy podkreślają, że są całkowicie apolityczni, a ich cele są humanitarne. Dodają też, że to w kompetencji organów państwowych mieści się ustalenie sytuacji życiowej czy zamiarów uchodźców.