DPA: 300 żołnierzy NATO rozmieszczonych w Polsce i w Kosowie

Około 300 żołnierzy reagowania kryzysowego NATO zostało rozmieszczonych w Polsce i w Kosowie, aby pomóc ewakuowanym z Afganistanu w oczekiwaniu na przesiedlenie, poinformowała w czwartek agencja prasowa DPA.

Jak poinformowała w czwartek agencja prasowa DPA, 300 żołnierzy reagowania kryzysowego NATO zostało rozmieszczonych w Polsce i w Kosowie, aby pomóc ewakuowanym z Afganistanu w oczekiwaniu na przesiedlenie.

Siły reagowania kryzysowego NATO zostały ostatnio aktywowane około 16 lat temu, aby dostarczać pomoc humanitarną po huraganie Katrina w Stanach Zjednoczonych i pomagać po poważnym trzęsieniu ziemi w Pakistanie.

Jak podało źródło, ponad 20 z 30 krajów NATO uczestniczy w tych wysiłkach. Ponadto setki pracowników NATO wspierają operację z regionalnych centrów dowodzenia i brukselskiej kwatery głównej sojuszu.

Około 2000 Afgańczyków pracujących z NATO lub ich rodzin zostało ewakuowanych w zeszłym miesiącu po przejęciu władzy przez talibów, jak wynika z oddzielnego pisemnego oświadczenia sojuszu na początku tego tygodnia.

„Wielu z nich jest w trakcie przesiedlania do krajów sojuszniczych, w tym do Stanów Zjednoczonych” – poinformowało w poniedziałek NATO. Według źródeł DPA w NATO, około 1400 z tych osób nadal czekało na długoterminowe zakwaterowanie od środy. W Polsce iw Kosowie utworzono awaryjne zakwaterowanie.

  Jak informowaliśmy,   w sobotę po północy na lotnisko Poznań-Ławica przyleciały dwa samoloty linii lotniczych LOT ze 114 ewakuowanymi Afgańczykami. Relokowani przybyli z bazy wojsk amerykańskich w Ramstein.

Na ewakuowanych oczekiwał specjalistyczny zespół medyczny (w tym afgański pediatra) oraz 8 tłumaczy. Afgańczycy zostali poddani badaniom i testom przeciw COVID-19, otrzymali także niezbędne materiały informacyjne w ojczystym języku objaśniające dalsze procedury.

Na lotnisku przygotowano specjalną infrastrukturę i namioty, w których ewakuowani oczekiwali na weryfikację i uzupełnienie niezbędnych formalności. Następnie przetransportowani zostali do jednego z poznańskich hoteli, w którym spędzą 10-dniową kwarantannę. W ośrodku zapewnione zostały wszystkie konieczne środki materialne – ubrania oraz środki higieny osobistej. Personel hotelowy został przeszkolony pod względem obsługi osób z kręgu kulturowego podejmowanych osób. W bieżącą obsługę ewakuowanych, po upływie kwarantanny, zaangażują się także lokalne NGO i wolontariusze duszpasterstwa akademickiego.

Obywatele Afganistanu będą przebywać w Polsce przez 3 miesiące. W tym czasie NATO podejmie decyzję o ich dalszej relokacji. W ramach zobowiązań sojuszniczych na terenie kraju pozostanie nie więcej niż 50 osób – informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

  O przylocie Afgańczyków poinformował szef Kancelarii Premiera  , Michał Dworczyk, pod porannego wywiadu na antenie stacji RMF FM. Powiedział, że trafią oni do nas w ramach solidarności sojuszniczej. Dodał, że będą przebywać w Polsce około trzech miesięcy.

„W ramach solidarności sojuszniczej Polska zgodziła się przyjąć na okres do 3 miesięcy około tysiąca Afgańczyków, którzy pomagali NATO w Afganistanie w ciągu ostatnich lat. Teraz trafią do Poznania, dziś, pierwszym samolotem i w ciągu najbliższych trzech miesięcy będą wyjeżdżali do krajów docelowych, w których już pozostaną” – powiedział Dworczyk. Nie sprecyzował, o jakie kraje chodzi. Dodał, że obcokrajowcy nie trafią do ośrodka dla uchodźców, ale zostaną zakwaterowani w jednym z hoteli. Osoby z tej grupy trafią później m.in. do Lublina, gdzie będą oczekiwać na wyjazdy do krajów docelowych. Na pytanie, ilu z nich zostanie w Polsce odpowiedział, że „maksimum 50 osób”.

„To w ramach zobowiązań sojuszniczych liczba tych współpracowników NATO, którzy będą mogli wystąpić o status uchodźcy w Polsce. Ale czy wyrażą tym zainteresowanie, przekonamy się” – zaznaczył szef KPRM. Dodał, że na razie nie ma na ten temat informacji. Zapewnił też, że przed przylotem do naszego kraju cała grupa zostanie zweryfikowana przez polskie służby.

FAKT.PL

Więcej postów