Dziennikarze, opozycjoniści i obrońcy praw człowieka na całym świecie byli celami inwigilacji przy pomocy systemu Pegasus, który jest sprzedawany przez izraelską firmę NSO Group – pokazują wyniki dziennikarskiego śledztwa, które w niedzielę opublikowano w kilku mediach.
Dziennikarskie śledztwo zostało przeprowadzone przez konsorcjum 17 redakcji, m.in. brytyjskiego „The Guardian”, francuskiego „Le Monde”, amerykańskiego „The Washington Post” . Przeanalizowano listę 50 tys. numerów telefonów, które klienci NSO Group mogli wybrać do nadzorowania poprzez Pegasusa. Stwierdzono, że na liście znalazło się co najmniej 180 dziennikarzy, 600 polityków i 85 działaczy na rzecz praw człowieka. Na liście miała znaleźć się m.in. europejska głowa państwa oraz dwóch szefów rządów – pisze „Le Monde”.
Na liście znalazły się numery korespondentów zagranicznych m.in. dzienników „The Wall Street Journal” i „El Pais”, telewizji CNN i France 24 oraz agencji AFP, Reuters i Associated Press.
Zobacz także: Izraelska firma, producent systemu Pegasus, pozwana do sądu
„The Guardian” zwraca uwagę , że śledzenie konkretnych osób zlecały rządy co najmniej 10 państw, w tym Azerbejdżanu, Kazachstanu, Meksyku, Arabii Saudyjskiej, Węgier, Indii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Pegasus był też prawdopodobnie używany do śledzenia osób podejrzanych o działalność terrorystyczną i kryminalną.
Na liście znalazło się jednak wiele numerów osób, które nie są podejrzane o niezgodną z prawem działalność. Sugeruje to, że klienci Pegasusa łamali umowy podpisane z firmą NSO Group – podkreśla medium. Wykorzystywali bowiem oprogramowanie do inwigilowania oponentów politycznych, krytyków rządów czy dziennikarzy badających sprawy korupcyjne.
Zobacz także: Citizen Lab ujawnia: przynajmniej 25 krajów korzysta z oprogramowania pozwalającego namierzać telefony i przechwytywać rozmowy
W ramach śledztwa przebadano fizycznie 67 telefonów komórkowych. Okazało się, że 37 z nich było śledzonych przez Pegasusa lub program usiłował się do nich dostać.
theguardian.com / washingtonpost.com / lemonde.fr / Kresy.pl