– Śledztwo w sprawie śmierci 17-latki z Lęborka umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego – przekazał Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
Prokurator Wegner stwierdził, że „Biegły elektronik ustalił, że przyczyną śmierci był szereg nieszczęśliwych zdarzeń. Ładowarka była niesprawna, nie była ona oryginalna, do tego doszło samo posługiwanie się nią w wannie, co spowodowało porażenie prądem i zgon pokrzywdzonej” – poinformował TVN24.
Dziewczynę znaleziono w nocy z 11 na 12 kwietnia tego roku. – Ciało znajdowało się w wannie, był tam też telefon podłączony do prądu – oświadczyła wtedy aspirant Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Biegli, po przeprowadzonej wówczas sekcji zwłok, ustalili, że bezpośrednią przyczyną śmierci nastolatki było porażenie prądem.
Źródło: TVN24
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.