Zjednoczona Prawica zagrożona? W PiS źle się dzieje, kolejni politycy się buntują. Tym razem senator Marek Martynowski zrezygnował z przewodniczenia grupie senackiej klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Czy Jarosław Kaczyński zdoła opanować niekorzystne nastroje w ugrupowaniu?
Jarosław Kaczyński zapewne nie śpi od wielu nocy, a być może nie ma nawet nastroju na rodeo. Zagrożona jest sejmowa większość Zjednoczonej Prawicy, a nastroje w partii nie są najlepsze. Prezes właśnie otrzymał kolejny cios. Senator Marek Martynowski, który od 2015 roku pełnił funkcję przewodniczącego grupy senatorów klubu parlamentarnego PiS zrezygnował z przewodniczenia grupie senackiej klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Informację potwierdziła rzeczniczka prasowa PiS Anita Czerwińska w rozmowie z Interią.
Rezygnacja w PiS. Senator Marek Martynowski MA DOŚĆ
Martynowski nie ukrywa, że jego decyzja jest spowodowana wyborem Krzysztofa Sobolewskiego na sekretarza generalnego partii. Nazwał go „twarzą nepotyzmu partii”. Jak na razie nie wiadomo jeszcze kto będzie przewodniczył grupie senatorów PiS.
Martynowski zwrócił uwagę, że „jest lojalny” i nie ma zamiaru opuszczać partii i klubu parlamentarnego PiS. Dodał, że nie będzie jego kolejnych komentarzy w tej sprawie.
Podczas sobotniego kongresu PiS przyjęto uchwałę, która przewiduje, że współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek. Zakaz dotyczy też zatrudniania w spółkach SP członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS – przypomina Interia.pl.
planeta.pl
