Jak informuje „Puls Biznesu”, przez ostatnie sześć lat Skarb Państwa mógł stracić nawet 83 mld złotych z podatków. Egzekucja wykrytych nieprawidłowości kuleje.
Urzędy Skarbowe i KAS wykrywają nieprawidłowości podatkowe, ale mają problemy z ich egzekucją – informuje „Puls Biznesu”. W ciągu ostatnich sześciu lat wykryto błędy, które mogłyby przynieść Skarbowi Państwa aż 83 mld złotych, jak podaje dziennik, z tej kwoty udało się odzyskać tylko 8 mld. Skuteczność ściągalności to poniżej 10 proc.
Problem dotyka nie tylko Polski
Dziennik przypomina bowiem, że dane dotyczące wykrytych nieprawidłowości od lat sugerowały bardzo duże wpływy do budżetu. Przeciętnie od lat dane pokazywały po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt miliardów złotych, ale tylko drobna część finalnie wracała do kasy państwa.
Dla przykładu w zeszłym roku z racji odzyskanych podatków Skarb Państwa odzyskał 1,3 mld złotych, z czego 511 mln stanowiły dobrowolne korekty. Oznacza to ściągalność na poziomie 11 proc. Eksperci, których cytuje gazeta, przypominają jednak, że problemy z egzekucją tego typu zaległości nie są wyłącznie problemem w Polsce. Z podobnymi problemami zmaga się większość gospodarek.
