Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli, że chce skłonić Niemcy i inne kraje Sojuszu do wyższych wydatków na obronność. W tym tygodniu ministrowie obrony krajów NATO spotkają się na wideokonferencji, pierwszej od czasu wyboru Joe Bidena na prezydenta.
„Wspólne wyższe wydatki wzmocniłyby zobowiązanie do wzajemnej obrony i przyczyniłyby się do bardziej sprawiedliwego rozłożenia kosztów” – dodał, przedstawiając główne punkty zaplanowanego na środę spotkania online ministrów obrony państw Sojuszu.
Dodatkowe fundusze – według Stoltenberga – mogłyby zostać przeznaczone na stacjonowanie wojsk na wschodniej flance NATO, patrolowanie przestrzeni powietrznej i manewry wojskowe.
Ponadto, sekretarz generalny chce zaproponować wprowadzenie konkretnych wymagań dotyczących minimalnych standardów zdolności obronnych krajów NATO. Oprócz tego, chciałby też częstszych konsultacji dla koordynowania działań 30 krajów Sojuszu na poziomie politycznym.
Pytany o termin wycofania wojsk NATO z Afganistanu, Stoltenberg oświadczył, że zależy to od skali przemocy w tym kraju.
„Nasz wspólny cel jest jasny: Afganistan nie powinien już nigdy służyć jako przystań dla terrorystów, którzy mogliby zaatakować nasze kraje. Żaden z sojuszników nie chce zostać w Afganistanie dłużej niż to konieczne. Nie odejdziemy jednak póki nie nadejdzie właściwa pora” – oznajmił.
Ministrowie obrony państw NATO spotkają się na dwudniowym posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej w dniach od 17 do 18 lutego (środa i czwartek), realizowanym w formie wideokonferencji. Będzie to pierwsze spotkanie szefów resortów obrony państw Sojuszu od czasu wyboru Joe Bidena na prezydenta USA.
Jak podało Politico, nowy sekretarz obrony USA Lloyd Austin ma w jego trakcie przypomnieć sojusznikom o konieczności wydawania odpowiednich kwot na obronę. Choć w wyniku kryzysu udział w PKB poszczególnych państw się zwiększył (w Niemczech do ponad 1,5 proc.), a do grona krajów spełniających kryterium alokowania minimum 2 proc. PKB dołączyły Francja i Norwegia, to większość sojuszników nadal nie spełnia zobowiązań wobec NATO w tym zakresie, choć udział na poziomie 2 proc. PKB powinien zostać osiągnięty najpóźniej do 2024 zgodnie z ustaleniami szczytu z Newport z 2014 roku.