Rada Europy upomni w środę Polskę – informuje radio RMF FM. Jak podano, chodzi o sprawę „dyskryminowania społeczności LGBT”.
O sprawie RMF FM poinformowało we wtorek, powołując się na swoje źródła. Radio przypomniało o wizycie, jaką we wrześniu 2020 roku złożyła w Polsce specjalna delegacja Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych Europy, ciała doradczego Rady Europy. Skupia ono władze regionalne i lokalne Rady. Delegacja miała zbadać m.in. kwestię przyjmowanych przez samorządy tzw. uchwał o strefach wolnych od ideologii LGBT. Przyjechała na zaproszenie posłów Hanny Gill-Piątek i Krzysztofa Śmiszka z partii Wiosna Roberta Biedronia (obecnie Gill-Piątek związana jest z ruchem Polska2050 Szymona Hołowni).
Delegacja spotkała się m.in. z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem, Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania Anną Schmidt, przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości, organizacjami samorządowymi i pozarządowymi.
Po wizycie w Polsce delegacja opracowała raport, twierdząc, że „w naszym kraju od kilku lat jest klimat, który pozwala na łamanie praw społeczności LGBT, a uchwały przyjmowane przez samorządy nie były działaniami spontanicznymi”. Zaznaczono, że jest to „efekt wspólnych działań pewnej partii i organizacji Ordo Iuris”.
Według RMF, w dokumencie napisano, iż przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości mieli przyznać w rozmowie z członkami delegacji, że „w Polsce narasta liczba przestępstw z nienawiści przeciwko społeczności LGBT”. Podano, że w 2017 roku było 68 takich przypadków, podczas gdy w 2019 roku około 150.
„Władze na każdym szczeblu muszą objąć wszystkich obywateli ochroną” – wzywają autorzy dokumentu. W środę ma on zostać oficjalnie przyjęty przez Kongres.
Już jesienią ubiegłego roku stacja RMF FM informowała o wstępnym raporcie delegacji. Wówczas podawano, że „specjalna misja Rady Europy jest zaniepokojona łamaniem praw mniejszości seksualnych w Polsce”. Zdaniem jej członków, obecna sytuacja w naszym kraju wpływa negatywnie na życie homoseksualistów oraz ich prawa i bezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że we wrześniu br. podczas swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, odniosła się do inicjatywy części polskich samorządów, które przyjmowały rezolucje w kwestii tzw. stref wolnych od ideologii LGBT” oraz praw rodzinnych.
– Nie spocznę w wysiłkach na rzecz budowy unii równości, gdzie wszyscy mogą być tym, kim naprawdę są – bez obawy przed oskarżeniami lub dyskryminacją, bo bycie sobą to nie jest ideologia. To jest tożsamość i nikt nie może nikomu tego zabrać. Chcę postawić sprawę jasno: strefy wolne od LGBT to strefy wolne od wartości humanistycznych. Nie ma dla nich miejsca w naszej Unii Europejskiej – oświadczyła szefowa KE. Zapowiedziała także, że będzie dążyć do „wzmocnienia praw osób LGBT” oraz wprowadzi rozwiązania, które mają sprawić, że dzieci osób tej samej płci będą uznawane w całej UE.
rmf24.pl / Kresy.pl