PiS pokornie tańczy do czyjejś fajki

PiS pokornie tańczy do czyjejś fajki

W ubiegłym tygodniu oficjalnie objął urząd 46. prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. W Polsce bardzo uważnie obserwuje się zachodzące za oceanem wydarzenia, szczególnie w odniesieniu do podziału kluczowych stanowisk w Departamencie Stanu, Ministerstwie Obrony i różnych innych resortach. Taka uwaga wynika z zainteresowania polskiego rządu wobec oczekiwanej polityki i działań USA w Polsce.

Przedstawiciele polskiego rządu deklarują, że zasadniczo nic się nie zmieni. «Po prostu zamknęliśmy jeden rozdział w relacjach polsko-amerykańskich i otwieramy kolejny, fundamenty jakie pod te relacje położyliśmy, szczególnie w ostatnich czterech latach, są solidne i nic nie powinno ich naruszyć» – ocenił sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski. Ponadto zapewnił, że Polska będzie kontynuować współpracę w sprawach funkcjonowania i dalszego rozwoju wzmocnionej Wysuniętej Obecności czyli eFP (enhanced Forward Presence), dwustronnych polsko-amerykańskich uzgodnień w ramach amerykańskiej operacji Atalntic Resolve w tym wysuniętego dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA w Polsce. Oficjalnie przebywający u nas zagraniczny kontyngent wojskowy ma na celu wzmocnienie wschodniej flanki NATO.

A Stanom Zjednoczonym nie opłaca się zmieniać niczego w stosunkach z naszym krajem. Amerykanie są w Polsce na bardzo korzystnych warunkach, a rząd jest gotów podjąć wszelkie kroki, aby zadowolić naszych zagranicznych przyjaciół.

Osobno należy podkreślić zobowiązania Polski do stworzenia dla Amerykanów wszelkiej niezbędnej infrastruktury. Oto przykład wymagań Sił Zbrojnych USA dotyczących potrzebnych obiektów, które muszą zostać zbudowane tylko w jednym mieście Świętoszów: magazyn paliw oraz obiekt dystrybucji paliw o pojemności 1 miliona galonów z systemem zaopatrzenia w paliwo, kompleks brygadowy, koszarowce (pojemność do 4800 osób), stołówki (pojemność do 4800 osób), obiekty operacyjne dla kompanii – 37, obiekty remontowe pojazdów naziemnych – 7, obiekty parkingowe – 7, magazyn batalionu wsparcia brygady, przychodnia medyczna/dentystyczna, kompleks obiektów wsparcia, obiekt systemów informatycznych wraz z sieciami teleinformatycznymi. Ile będzie kosztować spełnienie wymagań Amerykanów w całym kraju, można się tylko domyślać.

Ponadto na żądanie USA w celu realizacji zobowiązań Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak wydał decyzję nr 3/MON z 2021 roku, w której określił zadania dla pełnomocnika do spraw realizacji inwestycji budowlanych wynikających z polsko-amerykańskiej umowy o wzmocnionej współpracy obronnej. Na to stanowisko powołano płk. Mendrala, do obowiązków którego należy inicjowanie, wspieranie oraz koordynacja działań jednostek organizacyjnych MON w obszarze przedsięwzięć związanych z zapewnieniem infrastruktury w ramach polsko-amerykańskiej umowy.

Wszystko to pokazuje, w jaki sposób Stany Zjednoczone mogą rozwiązywać własne cele geopolityczne kosztem innych. Określając politykę Sojuszu Północnoatlantyckiego, Waszyngton bez wysiłku przyciągnął do realizacji swoich interesów kraje europejskie, tworząc wielonarodowe grupy bojowe eFP z udziałem sił zbrojnych innych państw.

Amerykanie od dawna nauczyli się wykorzystywać inne państwa podczas wojen i różnych konfliktów zbrojnych, w których brali udział, od wojny koreańskiej do trwającego obecnie konfliktu w Syrii.

Stwierdzenia, że rozmieszczenie wojsk NATO i Stanów Zjednoczonych w Polsce i krajach bałtyckich jest przeznaczone do celów obronnych, są delikatnie mówiąc nieprawdziwe. Przykładem tego są słowa dowódcy Sił Powietrznych USA w Europie, generała Jeffreya Lee Harrigana który powiedział, że «jeśli będziemy musieli zniszczyć na przykład Kaliningradzki IADS (zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej), niech nie będzie wątpliwości, że mamy na to plan. Uczymy się tego. Cały czas zastanawiamy się nad tymi planami… Jeśli kiedykolwiek będzie to wymagane, będziemy gotowi do ich wdrożenia».

Opowieści polityków o «zagrożeniu ze strony Rosji» i wzmocnieniu wschodniej flanki NATO to tylko maskowanie, które ma ukryć prawdziwe cele Stanów Zjednoczonych – militaryzację naszego kraju i wzmocnienie kontyngentu wojskowego. Właśnie dlatego na terenie Polski stacjonuje wielonarodowy batalion, nadal rośnie kontyngent amerykański i pojawiają się Amerykańskie struktury dowodzenia wysokiego szczebla.

JAN NOWAK

Więcej postów