A to dopiero radosna nowina tuż przed świętami Bożego Narodzenia! U Marty Kaczyńskiej nie posiadają się z radości. W końcu jest konkretne potwierdzenie. Termin wyznaczono szybko, bo już na styczeń. Kto by się spodziewał, że w rodzinie Kaczyńskiej sprawy potoczą się w aż takim tempie? Teraz pozostało tylko radosne oczekiwanie. Co uważacie w tej sprawie? Podzielcie się koniecznie opinią w komentarzu.
O całej sprawie poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych córka Marty Kaczyńskiej – Martynka. Nastolatka podczas ostatniej w tym roku sesji pytań i odpowiedzi z obserwatorami, została zapytana, czy planuje drugiego konia. W istocie, 13-latka kilka razy pisała o tym, że niebawem rodzina powiększy się o kolejnego zwierzaka. Do tej pory jednak konkretny termin nie padł. Aż do teraz. – W styczniu już jadę oglądać kolejne konie – potwierdziła Martynka. Jak później jednak uspokajała, jej ukochany 16-letni koń Kamelot, z którym wygrywała wiele nagród zostaje w rodzinie. Nie da się ukryć, że nowy „członek rodziny” (bo trzeba wiedzieć, że miłośnicy zwierząt traktują swych podopiecznych jak członków rodziny) wniesie wiele radości, a wszyscy obdarzą go wielką, bezgraniczną miłością. Bo jak tu nie kochać tak majestatycznych zwierząt!