Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości zakpił z szerzonych przez byłego ministra spraw zagranicznych twierdzeń o Polexicie.
Fogiel odniósł się do niedawnej wymiany zdań między Radosławem Sikorskim a Michałem Dworczykiem. Europoseł Platformy Obywatelskiej zapytał na Twitterze, dlaczego Wielka Brytania może zacząć szczepienia na COVID-19 od najbliższego poniedziałku, a Polska dopiero od 1 lutego.
„Czy te dwa miesiące różnicy – i dodatkowe zgony oraz straty gospodarcze – nie są aby miarą nieudolności rządu PiS?” – zapytał.
Odpowiedzi na to pytanie postanowił udzielić Sikorskiemu Michał Dworczyk. Minister wyjaśnił, że jest to wynik wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. „Wszystkie kraje unijne czekają na dopuszczenie szczepionek przez Europejską Agencje Leków (EMA)” – podkreślił i dodał: „Ale jak sądzę nie namawia Pan Minister abyśmy poszli drogą GB?”.
Fogiel okazał się bezlitosny dla europosła PO i powtarzanej przez niego wielokrotnie tezie o szykowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy Polexicie. Dał temu wyraz w mocno ironicznym wpisie na Twitterze.
„Odnalazł się słynny polexit. Przez cały czas był za kanapą u Sikorskiego” – napisał Fogiel.
Pan fogiel to zwykly przeciętniak , nie mający pojęciao polityce zagranicznej. Myślę że Sikorskiemu nie sięga do kostek a ni wiedzą, a tym bardziej intelektem.