Do pierwszego incydentu doszło na placu Zamkowym już na samym początku marszu. Grupa pseudokibiców chciała zaatakować protestujących, ale w porę interweniowała policja. Następny atak nastąpił w rejonie Starego Miasta. Pseudokibice obrzucili racami funkcjonariuszy i członków marszu. „Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i granatów hukowych” – informowała komenda stołeczna.
Kolejny raz policja musiała interweniować w rejonie ronda de Gaulle’a. „Doszło do agresji pomiędzy dwoma grupami młodych ludzi. Rzucano różnymi przedmiotami, atakowano się fizycznie, używano pirotechniki. Policjanci podjęli działania zapewniające bezpieczeństwo innych ludzi” – powiadomiła stołeczna policja.
Na ten moment policjanci zatrzymali ponad 30 osób. Wśród zatrzymanych są osoby uczestniczące w zajściach, do których doszło na Starym Mieście oraz w pobliżu ronda de Gaulle’a. Jak informuje KSP – przy zatrzymanych policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju pałki, w tym teleskopowe, gazy obezwładniające i dużo wyrobów pirotechnicznych.
Jak poinformowała rzecznik prasowa urzędu miasta Karolina Gałecka, na ulicach Warszawy protestuje dzisiaj około 100 tys. osób.