Do strajku kobiet dołączają celebryci. Kamil Durczok był obecny w niedzielę w Katowicach. Znany dziennikarz postanowił w bardzo dosadnych słowach zwrócić się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Te słowa mogą go bardzo mocno zaboleć.
W niedzielę przed Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach zebrał się wściekły tłum. Protestujący sprzeciwiają się decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że aborcja ze względu na trwałe i ciężkie upośledzenie płodu jest niezgodna z konstytucją. W stolicy Górnego Śląska protestowało ponad 4 tysiące osób. Doszło do starć i przepychanek. Na miejscu byli również obecni kontrmanifestanci.
Nie zabrakło również znanych osobistości. W proteście wzięli udział m.in. posłanka Monika Rosa i europoseł Łukasz Kohut. Wśród dobrze znanych twarzy był także Kamil Durczok. Znany dziennikarz w ostrych słowach skierował się do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. – Mam Cię dość Kaczyński. Mówię do ciebie per “ty”, bo na “pan” to trzeba sobie zasłużyć. Ty nawet kroczka nie zrobiłeś w tym kierunku. Słuchaj mnie, intelektualny kurduplu. Odpowiedziałeś pałami, gazem, dzięki prywatnej armii tym ludziom, policji, którą sam zamieniłeś w prywatne ZOMO. Szkoda mi tych chłopaków. Jedno mnie pociesza: pałowanie posłów i zwykłych obywateli obróci się przeciwko Tobie. Nienawidzisz psychopato świata, nienawidzisz ludzi. Zdobyłeś pozorną fizyczną władzę nad ludźmi, ale nie nad ich mózgami – mówił wściekły celebryta. – Nigdy nad ich mózgami władzy nie zdobędziesz, bo jesteś na to za mały – dodał wyraźnie rozemocjonowany Durczok
Ależ się można wykoleić, ja cię nie mogę.🤡🚑 pic.twitter.com/rTZkowMGMP
— Monika🇵🇱 (@MonikaKarolinaa) October 25, 2020
se.pl
