Trump atakuje czołowego lekarza w kraju. „Ludzie są zmęczeni słuchaniem tych idiotów”

Donald Trump kontynuuje kampanię prezydencką po tym, jak przeszedł zakażenie koronawirusem. Znów wypowiedział się krytycznie o czołowym ekspercie ds. zakażeń w USA, Anthonym Faucim.

79-letni Anthony Fauci od ponad 35 lat jest dyrektorem Narodowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych w USA. Pracował dla sześciu prezydentów Stanów Zjednoczonych. W styczniu br. Donald Trump mianował go członkiem specjalnie powstałego zespołu koordynującego krajowe działania na rzecz walki z koronawirusem.

Fauci udzielił wywiadu telewizji CBS, w którym powiedział, że „absolutnie nie był zaskoczony” faktem, że Donald Trump zachorował na COVID-19. Argumentował to m.in. organizowaniem wieców wyborczych z dużą publicznością, niewielkim dystansowaniem społecznym oraz kwestionowaniem użycia masek, zanim pojawiły się u niego objawy choroby.

– Nie dopuszczano mnie do wielu, wielu występów w mediach, o które mnie poproszono – mówił Fauci w wywiadzie dla CBS. Przyznał również, że od początku pandemii otrzymał wiele anonimowych gróźb, a jego rodzina padła ofiarą prześladowań.

– Fauci to miły człowiek – powiedział Donald Trump. – Pozwalamy mu na to, co chce robić. On kocha być w telewizji. Ale miał wiele złych rad. Mówił, żeby nie nosić masek, żeby nie walczyć z Chinami – dodał. Na pytanie, dlaczego w takim razie go nie zwolni, Trump odpowiedział, że „nie chce, ponieważ on pracuje tu od 350 lat”.

Szerszym echem odbiła się inna wypowiedź Donalda Trumpa o Faucim. – Fauci jest katastrofalny. Ludzie są zmęczeni słuchaniem jego i tych wszystkich idiotów. Tych wszystkich, którzy się mylili – powiedział Trump.

Dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi Donald Trump wyraźnie przegrywa z Joem Bidenem w sondażach. Przegrywa także w badaniu dotyczącym koronawirusa – aż 67 proc. Amerykanów ufa w kwestii walki z pandemią Anthony’emu Fauciemu, podczas gdy zaledwie 26 proc. mówi to samo o prezydencie USA.

MEDIA

Więcej postów