Warzecha: Po co Kaczyński straszy Unię? [OPINIA]

Kilka dni temu szef PiS Jarosław Kaczyński zagroził, że Polska może zawetować unijny fundusz odbudowy. Ale jego słów nie należy traktować jako realnej groźby. Dlaczego? Wyjaśnia Łukasz Warzecha, publicysta „Do Rzeczy”.

Do PiS w sprawach międzynarodowych należy stosować mądre przysłowie: krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Naczelnym osiągnięciem obecnej władzy w polityce zagranicznej jest mocne uzależnienie Polski od amerykańskiego sojusznika. Częściowo z pożądanymi konsekwencjami w postaci zwiększenia bezpieczeństwa, ale ogromnym kosztem. Wszystkich ważnych zakupów dokonujemy w USA, od sprzętu wojskowego po prawdopodobnie technologię elektrowni jądrowej, zaś amerykańska ambasador czuje się w Warszawie jak gubernator podległej prowincji. Udało się też zablokować w pierwszym rzucie politykę UE narzucanej imigracji. I tyle.

Politykę klimatyczną UE, włącznie z neutralnością klimatyczną i zamykaniem kopalń, łyknęliśmy bez mrugnięcia okiem. Poparliśmy kandydaturę Ursuli von der Leyen na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej, choć jej klimatyczna i światopoglądowa agenda nie pozostawiała wątpliwości. Rząd zrezygnował z budzących sprzeciw UE zapisów ustawy o Sądzie Najwyższym. Próba niedopuszczenia do ponownego wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej zakończyła się groteskową klapą. W Brukseli premier Morawiecki zapewniał, że Polska chce iść w głównym europejskim nurcie. Jeśli ktoś miałby dzisiaj wskazać w Unii kraj, który przewodzi konserwatywnej ofensywie, to na pewno nie byłaby to Polska, ale Węgry.

O co więc mogło chodzić Kaczyńskiemu? Po pierwsze – to buńczuczność skierowana do wewnątrz. Dla szefa PiS jednym z największych politycznych bólów głowy jest Konfederacja. Partia Bosaka, Dziambora i Brauna nigdy nie sprawowała władzy, więc siłą rzeczy jej wiarygodność w antybrukselskiej retoryce jest większa niż PiS. I tak jak przeciwwagę dla Konfederacji w rządzie ma stanowić Przemysław Czarnek, tak kontrowaniu jej wyrazistego przekazu ma służyć konfrontacyjna wypowiedź Kaczyńskiego w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

Po drugie – to klasyczna strategia negocjacyjna, gdy na początku rozmów grozi się ich zerwaniem, żeby ustawić sobie przeciwnika.

Jednak ostatecznie to nie Kaczyński będzie prowadził decydujące negocjacje. Wicepremier nie rozumie unijnych mechanizmów, nie zna się na nich, wreszcie – niby banalne, ale ważne – nie mówi w żadnym obcym języku. Finałem nie będzie zatem – na 95 proc. – weto, ale jakaś forma kompromisu, na przykład w postaci usystematyzowanego i możliwie obiektywnego mechanizmu sprawdzania poziomu praworządności we wszystkich państwach UE. I na to się zgodzimy.

Już od czwartku wracają godziny dla seniorów. Nowe przepisy będą jednak działać na innych zasadach niż wiosną. Przede wszystkim więcej seniorów skorzysta z nowego prawa. Bo już 60-latkowie będą mogli robić zakupy we wskazanych godzinach. Mniej za to będzie punktów, gdzie takie godziny będą obowiązywać. Szczegóły na temat nowych godzin dla seniorów z powodu koronawirusa znajdziecie poniżej.

Od soboty cała Polska znajduje się w żółtej strefie. To oznacza, że na terenie wszystkich powiatów będzie obowiązywało zakrywanie nosa i ust w przestrzeni publicznej, a także obostrzenia dotyczące zgromadzeń publicznych. Wciąż nie do końca jest jednak jasne, czy będziemy mogli odwiedzić swoich zmarłych 1 listopada. W sprawie tej wypowiedział się wicepremier Jarosław Gowin.

– Są śmiertelnie niebezpieczne – stwierdziła powołana przez prokuraturę biegła behawiorystka, która zbadała dwa pitbulle z Przemyśla na Podkarpaciu. Jeden z nich zagryzł 12-letniego Kamilka. Prokuratura skierowała do urzędu miasta zawiadomienie, w którym wskazano konieczność uśpienia zwierząt.

Zacinał deszcz, a silny wiatr miotał liśćmi na wszystkie strony. Zajęci modlitwą żałobnicy schronili się w kościele. Na zewnątrz pozostał tylko on – Janusz F. (†49 l.)

Neutralizacja Tallboya w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie) zakończyła się powodzeniem. Akcja usuwania niebezpiecznego ładunku – 5,4-tonowej bomby lotniczej Tallboy, która zalegała na dnie Kanału Piastowskiego – pod wodą była bardzo niebezpieczna. Detonacja bomby spowodowała powstanie 100-metrowego słupa wody. Moment wybuchu, według świadków, był odczuwalny z daleka.

Epidemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza. Sytuacja stała się na tyle poważna, że w ubiegłym tygodniu rząd zdecydował się objąć żółtą strefą terytorium całego kraju. Jednak ostatnie dane resortu zdrowia nie napawają optymizmem. W ciągu ostatniej doby wykryto wirusa u kolejnych 6526 osób, a zmarło 116 zakażonych. Tak źle nie było od wybuchu pandemii w Polsce.

Wszystkich Świętych już niebawem. Na cmentarzach znów zrobi się tłoczno, co w obecnej sytuacji epidemiologicznej może okazać się tragiczne w skutkach. Obecnie na nekropoliach obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Czy okaże się on wystarczający i zapobiegnie dalszej transmisji koronawirusa? Immunolog i specjalista w zakresie terapii zakażeń dr Paweł Grzesiowski nie pozostawia złudzeń.

W czasie pandemii roi się od pytań. Zastanawiamy się, jak się bronić przed koronawirusem. Na jakie objawy zwracać uwagę, gdy podejrzewamy zakażenie. Gdzie i jakiego rodzaju test wykonać, by skontrolować zdrowie. Kto na zrobienie testu powinien nas skierować. W jakich sytuacjach i kto może od nas testu wymagać. Wyjaśniamy krok po kroku, jakie testy do czego służą. I gdzie szukać pomocy.

Będą nowe obostrzenia w obliczu drugiej fali pandemii? Według Polsat News rządzący rozważają rozmaite opcje. Wśród pomysłów miał pojawić się m.in. absolutny zakaz organizowania wesel, sprzedaż alkoholu tylko do godziny 19, ograniczenie działalności lokali gastronomicznych i częściowy powrót do trybu nauki zdanej w szkołach.

Katarzyna Figura ma troje dzieci – syna i dwie córki. Jedna z córek jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i co chwilę raczy obserwatorów nowymi zdjęciami. Tym razem 18-letnia Koko Claire zaskoczyła wszystkich. Na swoim Instagramie opublikowała fotografię w samym bikini!

FAKT.PL

Więcej postów