Na dokończenie testów operacyjno-taktycznego kompleksu rakietowego „Hrim-2” (Grom-2), mającego stanowić ukraiński, bliski odpowiednik rosyjskich systemów Iskander, potrzeba jeszcze szacunkowo 300 mln dolarów.
Ukraiński deputowany Roman Kostenko podczas wizyty w zakładach „Chartron” oświadczył, że na dokończenie testów operacyjno-taktycznego kompleksu rakietowego (OTRK; zasadniczo tożsamy z rakietowym systemem balistycznym krótkiego zasięgu) produkcji ukraińskiej potrzeba, według wstępnych szacunków, 300 mln dolarów.
Chodzi tu o kompleks „Hrim-2” (Grom-2) opracowywany przez Biuro Konstrukcyjne „Piwdenne” we współpracy z szeregiem przedsiębiorstw ukraińskiego sektora zbrojeniowego.
Ukraińskie media przypominają, że w kwietniu 2019 roku poinformowano, że prototyp opracowywanego przez biuro „Piwdenne” operacyjno-taktycznego kompleksu rakietowego jest gotów do testów w ukraińskiej armii. Podano też wówczas, że gotowy jest prototyp dla klienta zagranicznego. Informowano, że pierwsze praktyczne odpalenia w ramach testów mają odbyć się jesienią 2019 roku.
Oczekuje się, że wszystkie testy zakończą się w 2022 roku. Dotyczy to też przyjęcia systemu na stan uzbrojenia przez klienta zagranicznego. Wiadomo, że przeprowadzono już „szereg testów” m.in. demonstratora tego systemu rakietowego, a także podwozia jednostki ogniowej. Wcześniej ukraińskie media podawały, że gotowa jest już konstrukcyjna makieta rakiety tego kompleksu, podwozia jednostki ogniowej i głowic samonaprowadzających.
Serwis mil.in.ua podaje, że operacyjno-taktyczny kompleks rakietowy Hrim-2 (nazwa eksportowa dla OTRK Sapsan) jest przeznaczony do atakowania stacjonarnych celów pojedynczych i zgrupowanych na dystansie od 50 do 280 km. Głowica bojowa rakiety ma ważyć 480 kg i może być zrobiona w typie monoblokowym (głowica odłamkowo-burząca lub penetrującą odlamkowo-burzącą) lub kasetowym. Rakieta ma posiadać inercyjny system kontroli lotu, a także inne systemy nawigacji i naprowadzania różnego typu, m.in. radarowe i opto-elektroniczne.
Portal ten nie precyzuje, o jakiego odbiorcę zagranicznego chodzi, przy czym według ogólnodostępnych źródeł prawdopodobnie jest to Arabia Saudyjska. W przypadku oryginalnego systemu Sapsan zasięg ma wynosić niespełna 500 km. W założeniu, mają one zastąpić stare, poradzieckie systemy Toczka-U, choć zdaniem komentatorów, bliżej im do rosyjskich kompleksów Iskander. Zarówno Sapsan, jak i jego wersja eksportowa Grom-2 ma łączyć w sobie cechy taktycznych systemów balistycznych i wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Jak informowaliśmy , ukraiński resort obrony podpisał 23 sierpnia bieżącego roku zarządzenie zakładające przyjęcie na uzbrojenie ukraińskich sił zbrojnych systemu przeciwokrętowych pocisków manewrujących RK-360MC Neptun. Jednocześnie , przekazanie ukraińskiej armii systemów artyleryjskich z rakietowymi pociskami kierowanymi R624M Wiłcha-M nastąpi co najmniej o kilka miesięcy później, niż dotąd podawano. Wymienione systemy rakietowe są częścią rozwijanego przez Ukraińców własnego, rodzimego systemu odstraszania.
mil.in.ua / Kresy.pl