Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, pytany był w Radio Plus, czy wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu wpłynie negatywnie na pozycję premiera Mateusza Morawieckiego. Sasin stwierdził, że „rząd jest emanacją większości parlamentarnej, a na jej czele stał i stoi prezes PiS Jarosław Kaczyński”.
Potwierdziły się doniesienia Faktu z 15 września, że prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie członkiem Rady Ministrów. Mieliśmy też rację, pisząc, że będzie odpowiadał za bezpieczeństwo kraju. Jak zapowiedział wczoraj premier Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński ma nadzorować resorty sprawiedliwości, spraw wewnętrznych oraz obrony narodowej.
Jednocześnie pojawiły się też pytania o rolę prezesa PiS w rządzie. Sytuacja jest na tyle ciekawa, że Jarosław Kaczyński jest wicepremierem podległym premierowi, ale jednocześnie szefem partii rządzącej, której członkiem jest Mateusz Morawiecki. W jednej z ról to on będzie szefem, w drugiej szefem będzie Morawiecki.
W Radiu Plus pytany był o to Jacek Sasin. – Nie sądzę, żeby ktokolwiek dotychczas miał przekonanie, żeby Jarosław Kaczyński nie miał wpływu na to, co dzieje się w rządzie i jaka polityka jest realizowana – opowiedział wicepremier. – Oczywistym jest, że rząd jest emanacją większości parlamentarnej, a na jej czele stał i stoi prezes PiS Jarosław Kaczyński, więc jego udział w kształtowaniu kierunków prac rządu i tak był ogromny – dodał.
Jacek Sasin podkreślił też, że ten wpływ „został niejako sformalizowany”. – Również przez to, że prezes będzie uczestniczył w pracach gabinetu bezpośrednio. Rząd stanie się miejscem, gdzie będzie podejmowany całokształt decyzji politycznych i administracyjnych – ocenił.
Teraz możesz czytać FAKT bez wychodzenia z domu! Pobierz najnowsze wydanie gazety i bądź zawsze na bieżąco
Był zbrodniarzem. To on odpowiadał za realizację ludobójczego planu zagłady Żydów podczas drugiej wojny światowej. Podczas wojny obserwował uśmiercanie ludzi poprzez duszenie ich spalinami i inne zbrodnie. Kiedy upadła III Rzesza, ukrywał, kim był, w końcu , jak wielu innych hitlerowców, wylądował w Argentynie. Tam wytropił go Mossad. Jak to wyglądało, pokazuje film „Ostateczna operacja”.
Wiesław Gołas za kilka dni ma urodziny i osiągnie piękny wiek 90 lat. Jest jednym z najlepszych polskich aktorów, a lista jego osiągnięć jest imponująca – zagrał w aż 90 produkcjach! Ale warto pamiętać, że jest też bohaterem narodowym. Oto co opowiadał o walce z Niemcami podczas II wojny światowej.
Sensacyjne odkrycie archeologiczne pod Kairem (Egipt). Badacze odkryli 59 sarkofagów z mumiami i 28 figurek egipskich bogów. Mumie spoczywały tam nieniepokojone przez około 2600 lat. Egipski minister turystyki Haled al-Anani uważa, że to „początek wielkiego odkrycia”.
15 minut dla bezpieczeństwa dzieci – tak Poznań reklamuje zamykanie ulic przed szkołami podstawowymi nr 38 i 83 na kwadrans przed rozpoczęciem zajęć. Już pierwsze dni pokazały, że pod placówkami zapanował chaos i korki.
Z jednej ze szkół w Wieluniu (woj. łódzkie) porywacze uprowadzili dziecko – informują lokalne media. Trwają poszukiwania porywaczy. Co dzieje się z chłopcem?
Bartosz Zmarzlik drugi raz z rzędu został indywidualnym mistrzem świata w jeździe na żużlu. Mistrzowski tytuł gorzowianin zapewnił sobie podczas finałowego turnieju Grand Prix Polski w Toruniu. Ostatnim zawodnikiem, który zdobył dwa złote medale z rzędu, był Nicki Pedersen. Duńczyk triumfował w 2007 i 2008 roku. Zmarzlik jest pierwszym Polakiem w historii, który obronił tytuł.
O tym jej talencie z pewnością nie wie zbyt wiele osób. Okazuje się, że Aleksandra Kwaśniewska potrafi… pisać piosenki. Utworu Matta Duska i jej męża „Learnin’ the Blues / Już wiesz co to blues”, do którego słowa napisała Ola, już można posłuchać w sieci. Znajdzie się on również na albumie kanadyjskiego piosenkarza.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, komu nigdy nie zdarzyło się o czymś zapomnieć. Szczególnie po wyczerpującym, długim dniu pracy. Jednak ta zguba przedsiębiorcę z Polkowic (woj. dolnośląskie) bardzo by zabolała. Szczególnie w dobie kryzysu. Przez roztargnienie na dachu auta zostawił saszetkę z 25 tysiącami złotych na wypłaty dla pracowników. W tym nieszczęściu miał jednak sporo szczęścia…
Ach, cóż to była za noc! W siódmym odcinku 11. edycji „Tańcu z gwiazdami” nasi sławni i lubiani po raz pierwszy zaprezentowali się w dwóch tańcach. W pierwszej rundzie gwiazdy zatańczyły ze swoimi bliskimi, natomiast w drugim tańcu towarzyszył im ich taneczny partner. I tak Anna Karwan na parkiecie zaprezentowała się z córką, Edyta Zając ze swoim bratem, a Julia Wieniawa ze swoją nauczycielką. Niestety, pod koniec odcinka głosami widzów i jury z programem pożegnali się zwycięzcy programu „Love Island”, czyli Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak. A już za tydzień kolejny odcinek roztańczonego show!
Przez kilka tygodni Prawo i Sprawiedliwość zajmowało się sobą, walką o stołki w rządzie i kłótniami z koalicjantami. Kiedy wreszcie udało się stworzyć nowy rząd, partia postanowiła przejść do ofensywy. Zapowiada nowy program i projekty ustaw, które mają nas zaskoczyć