Francja potwierdza, że ponad 300 radykalnych islamistów z Syrii przybyło do strefy konfliktu w Górskim Karabachu przez turecki Gaziantep – powiedział dziennikarzom prezydent Francji Emmanuel Macron po pierwszym dniu szczytu UE w Brukseli, przekazał Tass.
Jak poinformowała w piątek agencja prasowa Tass , prezydent Emmanuel Macron podtrzymuje swoje zdanie o obecności syryjskich najemników w Azerbejdżanie z inicjatywy tureckich władz.
„Zachowanie [Turcji] jest niegodne państwa członkowskiego NATO, uważamy takie działania za całkowicie niedopuszczalne. W tym przypadku czerwona linia została już przekroczona” – powiedział.
„Mogę zapewnić, że ponad 300 syryjskich bojowników islamistycznych, wyprowadzonych wcześniej ze strefy Aleppo, zostało wysłanych do strefy konfliktu w Górskim Karabachu przez turecki Gaziantep” – powiedział. „To potwierdzony fakt, osoby te zostały zidentyfikowane i wytropione, wszyscy mają powiązania z grupą terrorystyczną Państwa Islamskiego” – zapewnił prezydent Macron.
„Rozmawiałem o tym z prezydentem Władimirem Putinem, który potwierdził, że Rosja również została o tym poinformowana” – dodał francuski przywódca, poinformował następnie, że Francja i jej współprzewodniczący w Mińskiej Grupie OBWE ds. Górskiego Karabachu – Rosja i Stany Zjednoczone – wystąpią z szeregiem inicjatyw mających na celu zakończenie konfliktu.
„Rosja, Stany Zjednoczone i Francja, jako współprzewodniczący Mińskiej Grupy OBWE, podejmą szereg inicjatyw mających na celu zakończenie konfliktu w Górskim Karabachu w najbliższym możliwym czasie” – powiedział. „Utrzymujemy bliskie kontakty robocze”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron już po przybyciu na szczyt UE w Brukseli zapewniał , że jest w posiadaniu dowodów, że w Górskim Karabachu walczą syryjscy najemnicy dostarczeni tam przez Turcję.
Prezydent Francji podkreślił, że sytuacja w Karabachu jest poważna i że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby kraje wróciły do stołu negocjacyjnego. „Zrobimy wszystko, aby przerwać walki i powrócić na pokojową drogę” – zapowiedział.
Jak poinformowaliśmy wcześniej , na portalu BBC został w czwartek opublikowany wywiad z najemnikiem z Syrii, który bierze udział w konflikcie o Górski Karabach po stronie Azerbejdżanu. Mężczyzna powiedział, że zaproponowano mu ochronę obiektów wojskowych za 2000 dolarów miesięcznie i nie oczekiwano od niego, że będzie brał udział w działaniach wojennych. On i inni najemnicy mieli wjechać do Azerbejdżanu z terytorium Turcji.
Syryjczyk przekazał, że wbrew zapewnieniom on i inni najemnicy brali udział w bitwach z siłami ormiańskimi w Karabachu. Mówi, że widział ciała 10 Syryjczyków, którzy zginęli, a 70 Syryjczyków zostało rannych i nie otrzymało pomocy medycznej.
Azerbejdżan i Turcja stanowczo zaprzeczyły rekrutacji najemników i wysłania ich do Karabachu, a samo BBC zaznaczyło, że informacje otrzymane od Syryjczyka nie zostały zweryfikowane.
Zobacz też: Prezydenci USA, Rosji i Francji wzywają Armenię i Azerbejdżan do wznowienia rozmów
Kresy.pl/Tass