Duda poprawił wynik, Trzaskowski go goni

Wyniki wyborów. – Bardzo niewiele nas dzieli z panem Krzysztofem Bosakiem – mówił prezydent Andrzej Duda (48 l.), komentując wynik wyborczy. Puszczał w ten sposób oko do elektoratu Konfederacji. Nie skończył się jeszcze wieczór wyborczy, a już zaczęła się ostateczna bitwa o wyborców. Bo choć Andrzej Duda poprawił swój wynik sprzed pięciu lat, to na karku czuje oddech Rafała Trzaskowskiego (48 l.).

Co to były za wybory! Pełne nieoczekiwanych akcji, pełne emocji. A jednak będzie ich więcej, bo niedzielne głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Według wstępnych wyników prezydent Andrzej Duda (48 l.) uzyskał 41,8 proc. głosów, a jego największy przeciwnik Rafał Trzaskowski (48 l.) – 30,4 proc. Ci dwaj politycy spotkają się w drugiej turze.

 Kuszenie Konfederacji 

Dlatego już podczas wieczoru wyborczego zaczęło się kuszenie nowych wyborców.

– Bardzo niewiele nas dzieli z panem Krzysztofem Bosakiem – mówił, komentując wyniki wyborów, prezydent Andrzej Duda. Puszczał w ten sposób oko do elektoratu Konfederacji.

Jednak wywołany do tablicy Bosak (38 l.) nie odpowiedział miło. Wśród swoich wyborców, na swoim wieczorze, mówił o „siłach głównego nurtu”, które są dziś kolosem na glinianych nogach. Tymi siłami nazwał wprost Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską. 

 Wyniki wyborów. Duda zadowolony, Trzaskowski jeszcze bardziej 

Andrzej Duda ma powody do zadowolenia. Poprawił swój wynik sprzed pięciu lat, z pierwszej tury wyborów. Wtedy zebrał 34,76 proc. głosów. Jednak dziś na karku czuje oddech Rafała Trzaskowskiego, który przebojem wdarł się na szczyty sondaży. Teraz to właśnie kandydat Koalicji Obywatelskiej liczy na to, że zbierze głosy tych wyborców, którzy głosowali na wszystkich, tylko nie na Dudę. 

– Z takimi wynikami można iść bić się o Polskę – cieszył się Trzaskowski w niedzielę wieczorem. I dodawał: – Ten wynik pokazuje jedno, co najważniejsze: ponad 58 proc. naszego społeczeństwa chce zmiany. Do tych wszystkich obywateli chcę jasno powiedzieć: będę waszym kandydatem, będę kandydatem zmiany.

 Hołownia: na pewno nie zagłosuję na Andrzeja Dudę 

Kilkadziesiąt minut później w sukurs przyszedł mu Szymon Hołownia (44 l.), kandydat niezależny, który zebrał w niedzielę 13,3 proc. głosów.

W rozmowie z TVN24 nie powiedział wprawdzie, że oficjalnie poprze Trzaskowskiego. Ale zadeklarował mocno: – Ja wiem na pewno na kogo nie zagłosuję: na Andrzeja Dudę.

 Wyniki wyborów. Kosiniak-Kamysz wielkim przegranym 

Krzysztof Bosak (38 l.) uzyskał czwarty wynik, zbierając 7,4 proc., dalej był Robert Biedroń (44 l.) – 2,9 proc. Wielkim przegranym zdaje się być kandydat ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz (39 l.). Na niego głos oddało zaledwie 2,6 proc. wyborców. W wyborach prezydenckich można było oddać głos na jednego z jedenastu kandydatów. Wszyscy poza wyżej wymienionymi zebrali łącznie zaledwie 1,6 proc. głosów.

Do wyborów poszła rekordowa liczba uprawnionych do głosowania Polaków. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, frekwencja wyniosła prawie 63 proc. 

Wyniki Dudy i Trzaskowskiego

Wyniki I tury wyborów prezydenckich

FAKT.PL

Więcej postów