– Chyba najbardziej zabolały mnie ostatnie wystąpienia Andrzeja Dudy. Takiego oblicza mojego prezydenta wcześniej nie widziałem. Karygodne było także to, że pan Duda podpisywał jak leci wszystkie ustawy. Promował się na prezydenta wszystkich Polaków, a pokazał, że jest prezydentem PiS-u – mówi Jakub Tackowiak, młody aktor, który wcielił się w prezydenta Dudę w spocie wyborczym Rafała Trzaskowskiego.
Chodzi o spot kandydata Koalicji Obywatelskiej, utrzymany w prześmiewczym tonie, w którym prezydent Duda – parodiowany przez Tackowiaka – staje przed komisją przepytującą go o niespełnione obietnice wyborcze z kampanii sprzed pięciu lat (więcej o „wojnie na spoty” pomiędzy dwoma głównymi rywalami w tych wyborach prezydenckich przeczytacie TUTAJ ).
Jakub Tackowiak wyznaje, dlaczego sparodiował Dudę
W rozmowie z portalem NaTemat aktor wyznał, dlaczego postanowił wziąć udział w spocie. – Zbyt wiele złego się wydarzyło: manipulacja opinią publiczną przez Telewizję Polską, budżetowanie stacji pieniędzmi, które powinny być przeznaczone na onkologię, obrażanie i porównywanie osób LGBT do ideologii czy przeciwników politycznych z PO-PSL do koronawirusa. To było dla mnie zwyczajnie ohydne – podkreśla Jakub Tackowiak.
– Takiego oblicza mojego prezydenta wcześniej nie widziałem. Karygodne było także to, że pan Duda podpisywał jak leci wszystkie ustawy. Promował się na prezydenta wszystkich Polaków, a pokazał, że jest prezydentem PiS-u – dodaje.
– Cała prezydentura pana Andrzeja Dudy, szczerze mówiąc, mi się nie podobała. Na początku wydawał mi się człowiekiem odpowiedzialnym, niezależnym, natomiast okazało się zupełnie inaczej, co też zostało przedstawione w spocie – zaznacza.
A jak aktor przygotowywał się do roli Andrzeja Dudy? – Bardzo klasycznie: oglądałem jego wypowiedzi, szukałem najbardziej charakterystycznych cech, gestów, min. Mimikę twarzy można łatwo sparodiować. Mam dosyć ekspresyjną, plastyczną twarz, podobnie jak prezydent Duda, to mnie w pewien sposób do niego upodobniło. Bo fizycznie bardzo się różnimy. Należą się brawa za to, co zrobiła produkcja w kwestii charakteryzacji – dodał Tackowiak.